Data: 2003-06-11 09:48:43
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Nixe" <n...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dunia tak oto pisze:
:: Tak, ale rowniez jest duzo historii osob, ktore w takiej sytuacji
:: odeszly od partnera i sa rownie szczesliwe...
Bo być może chciały odejść. Nie potrafiły wybaczyć.
A Agati odejść nie chce. Przynajmniej tak mi się wydaje. I chyba lepiej,
gdyby poznała opinie ludzi, którzy byli w takim samym punkcie, mieli ten sam
dylemat, jaki ona ma teraz i w jakiś sposób sobie poradzili.
:: Ja odnioslam wrazenie, ze goraczkowo szuka jakiegos sposobu,
:: aby nadal zostac z mezem i jednoczesnie 'zachowac twarz' (i stad IMO te
:: filozoficzne wywody).
Sądzisz, że byłoby to złe wyjście z sytuacji?
--
PozdrawiaM.
|