Data: 2001-11-30 23:09:05
Temat: Re: one night in Bangkok
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>---
>a ja czytam grupe (500 + postow ... )
>i tez nie spie
>a na chacie grupowym w ogole nikt juz nie bywa
>w dodatku OE mi chodzi dzis jak Zolw
>wiec nie moge pisac bo co chwila wisi wszystko
>bueee
>teraz byl na chacie jakis 333 i warczal na mnie
>to ucieklam
ja wlasnie wylazlam z wanny i iwdze, ze dziecie me jeszcze gania
po Necie to przyszlam popatrzec co kto itp..u nas dopiero po 23ej
pala mi sie swieczki i mam nastroj namuzyke. w zwiazku z
dziejszym wyciagnelam Traveling Wilburys..bardzo lubie...babka
Grazyny nie wykonczyla..a zostalo jej jeszcze pol
co do Chatu, to moznaby ustalac godziny typu "moze by tak o
19:00?" czasem to dziala...
jakis obcy warczal? Nie mechcia w przebraniu, pardon, w pizamie??
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
|