Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: opłaty winietowe
Date: Mon, 09 Sep 2002 15:19:59 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 231
Message-ID: <3...@p...pl>
References: <akf91s$b0r$1@news2.tpi.pl> <3...@p...pl>
<akfe35$s6t$1@news2.tpi.pl> <akga2k$is3$1@news2.tpi.pl>
<akgdau$p44$1@news2.tpi.pl> <akig8u$gms$1@news.tpi.pl>
<3...@n...vogel.pl> <3...@p...pl>
<akvffk$fau$1@news2.tpi.pl> <X...@1...0.0.1>
<al4mn4$hv9$1@news2.tpi.pl> <3...@p...pl>
<al7f8d$44e$1@news2.tpi.pl> <3...@p...pl>
<ala688$3v6$1@news2.tpi.pl> <3...@p...pl>
<ali4t8$m0$1@news2.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: router.proinfo.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1031577411 9654 213.76.162.136 (9 Sep 2002 13:16:51 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 9 Sep 2002 13:16:51 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: pl,en
X-Mailer: Mozilla 4.7 [pl] (Win98; I)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:25772
Ukryj nagłówki
Piotr Zawadzki napisał(a):
>
> Jacek Kruszniewski wysłał na grupę pl.soc.inwalidzi wiadomość
> <3...@p...pl>, na którą niniejszym odpisuję:
>
> >> >> Dlaczego zatem chcesz płacić i za drogę płatną i "winietowe" i podatek
> >> >> w benzynie?
> >>
> >> Nie odpowiedziałeś mi na to pytanie. Dlaczego?
> >
> >bo i tak będę płacił i tak :(
> >jeżeli nie winiety - to bramki - też mi różnica
>
> A dla mnie - owszem. Bramki są postawione tam, gdzie można jużjechać.
> Winietę jużteraz dostaniesz na szybę, a pojedziesz za... diabli
> wiedzą, ile lat.
A jak je postawią i gdzie indziej - np w wojej okolicy - już są plany
prywatyzacji dróg :P
To będą jaja :DDD
> >> Wierzysz, że zdublowany podatek w wysokości 180zł od
> >> samochodu pokryje budowę nowych i remont starych dróg? Bo ja nie. Pic
> >> na wodę, fotomontaż, który tylko doskonale przysłuży się dodatkowemu
> >> rozrostowi administracji.
> >
> >wiesz - niech z tego 100 zł pójdzie na budowę i remonty - to już może
> >będą szybciej budowane nowy odcinki.
>
> Jesteś wielkim optymistą i chyba - bez urazy - przy tym zbyt
> łatwowiernym w obietnice polityków.
No to obniżę do 50 zł :P
> >> Ach, teraz rozumiem, dlaczego jesteś zwolennikiem winiet. Teraz
> >> płacisz ok. 450zł. Po owinietowaniu - 180zł. Dla ciebie jest to
> >> korzystne.
> >
> >no wiesz - na tym stoi gospodarka - na wyborze mniejszych kosztów.
>
> Chciałbym, aby tak w rzeczywistości było. Ale wracając do tematu: cóż,
> wobec tego winiety nie powinny być wprowadzone, ponieważ jednak dla
> absolutnej większości kierowców mniejszym kosztem będzie za winiety
> _nie_ płacić.
Szczegów -winiety już są na ciężarówki :))
> >Wiesz, można powiedzieć tak, nie leżąc w szpitalu dopłcam do innych.
>
> Nie porównuj zdublowanego podatku drogowego ze służbą zdrowia. Wiesz,
> jest pewien zakres usług, którymi zajmuje się państwo i płaci za nie z
> budżetu, ponieważ nie poddają się one w zadowalający sosób
> "niewidzialnej ręce rynku". Edukacja, zdrowie, system emerytalny, cała
> sfera związana z ogólnie rozumianą polityką społeczną nijak nie
> przystaje do reguł liberalnej (w rozumieniu liberalizmu
> "konserwatywniego") ekonomii, podczas gdy samo budowanie dróg - jak
> najbardziej.
Na czym ma być liberalizm ekonomii w korzystaniu z dróg ??
Prywatyzacja - czarno to widzę :(
> >Składka na służbę zdroia też jest podatkiem. Tylko to jest wykęcanie
> >słów.
>
> Tak. Z tym podatkiem się zgadzam, ponieważ ma on wymierną wartość -
> jest przecież niczym innym jak moim ubezpieczeniem na wypadek choroby.
Wiesz - z tym ubezpieczenie to też nie jet tak do końca :)
Bo i tak to do końca nie działa :P
Jest to całkiem inna działka - bardzo skomplikowana, zwłaszcza oparta na
zasadach solidarności - nie myliż z NSZZ :) - i jeszcze z dopłatami z budżetu
państwa w przypadku procedur wysokospecjalistycznych :)
> Winieta nie ma dla mnie żadnej innej wartości poza czysto fiskalną -
> dostarczy planowanemu, nowemu aparatowi administracyjnemu środków na
> rozbudowę, mnie nie dając w zamian nic, czy raczej - gładkie słowa i
> obiecanki.
To są gadki polityków :(
> >> Dlaczego nie widzisz, że zgadzam się na _uczciwą_ opłatę (nie podatek,
> >> bo podatek już jest!) za coś, co używam, a nie czego obietnica tylko
> >> jest mi dana?
> >
> >Tylko zauważ, że to co isnieje już było dawno zapłacone jeszcze za PRL i
> >pierwszych lat RP. Ty też do tego dopłaciłeś.
>
> Wybacz, ale co z tego? Teraz także płacone przeze mnie podatki
> trafiajądo budżetu i w jakiejś części są przeznaczane na budowę /
> naprawę dróg. Zauważ, że ja tylko nie chcę płacić za to samo dwóch
> podatków różniących się tylko nazwą i sposobem naliczania.
Ale jak są płatne autostrady (na razie 1)- to i tak i tak podwójnie płacisz :(
Jak nie wprowadzą winiet to wybudują bramki (już są w planach i nie tylko na
autostradach) :(
Wyjdzie na jedno.
> >> >Bo kredyty będą większe, o tą sumą co mają przynieść winiety.
> >>
> >> Ale winiety będą musiały pokryć całą administrację związaną z _nową_
> >> obsługującą to organizacją/ funduszem czy jak to się tam ma nazywać.
>
> [brak odpowiedzi = 1:0 :o) ]
Jaki fundusz jaka organizacja - ma być przerobiona Dyrakcja Dróg na
Zarząd - i ityle :P
> >tak, ale to czeka wszystkie buwane autostrady w dzisiejszym
> >systemie - one wszystkie oraz czesc dróg ekpresowych i tak i tak mają
> >być sprywatyzzowane i płatne.
>
> Myślisz, że jeżeli wejdzie "podatek winietowy", tak się nie stanie?
Myślę że nie.
Wiesz A4 miła coś podobnego wprowadzić, ale ze względu na te winiety
wstrzymali się - miały być winiety z kodfem magnetycznym i bramki
zliczające na twoje konto.
> >To jest przykład - a pieniądze z bramek pójdą nie na budowę,
> >tylko na administracjęi zysk koncesjonariusza, a kredyt i tak spłacimy
> >my wszyscy w podatkach :(.
>
> Pozostanę przy swoim zdaniu: wolę płacić za coś co _istnieje_, a nie
> za jego obietnicę.
Tylko że nic nie istnieje :(
> >Po kilku latach stało się jasne, że budowa autostrad jest zbyt dużym
> >kosztem, aby prywatny podmiot sam bez pomocy państwa to wybudował.
>
> Ależ państwo - ty, ja, każdy inny tankujący paliwo - pomaga / dopłaca
> do dróg. Płacimy przecież podatki.
wynika na to że zamało :(
> >> >Jak to jest różnica ??
> >> >Żadna - z tym że po przekroczeniu 200 km - jest to dla mnie za darmo !!!
> >>
> >> Otóż to: _dla ciebie_. I wiesz co powinienem na to odpowiedzieć?
> >
> >dla nie , i dla każdego innego co jeździ.
>
> Nie dla każego, bo dla mnie nie. Zatem fałsz.
a jazdzisz po dłuższych trasach - które mają być w przyszłością płatne ??
> >> stwierdzę tylko, że dla mnie liczy się mój portfel i moje
> >> pieniądze, których nie mam tyle, żeby spokojnie rozdawać je państwu na
> >> nietrafione plany. Sam wiem lepiej, jak je wydać.
> >
> >Słuchaj - jak kiedyś Urban rzekł = "rząd i tak się sam wyżywi" :)
> >oni nie w ten to w drugi sposób cię okradnie, tylko w mniej jawny
> >sposób.
> >Chodźby podwyższają akcyzę na paliwo :(. tutaj wystarczy nowela ustawy o
> >VAT i akcyzie (szybszy sposób).
>
> Ale, przyznasz, będzie to nadal jeden podatek, a nie zdublowany. Poza
> tym - dlaczego tego nie mieliby uczynić? Dlaczego nie ma takich
> planów? Jak myślisz?
Tak, tylko wtedy zapłacą za to i roilnicy i inni którzy nawet nie
wjadą n autostradę :(
> >> Czegoś tu nie rozumiem. Wyżej napisałeś, że winieta zastąpi płatności
> >> za autostrady. Teraz dowiaduję się, że oprócz kupienia winiety za
> >> przejazd nimi będę jednak musiał coś zapłacić.
> >
> >może się źle wyraziłem,może za dużo wyciąłem. W tej cheili na tasie
> >Katowice- Krakow jest system francuski. Po wejściu winiet tozniknie
> >nawet w opisie jest że umowy mają być renegcjonowane.
>
> OK, dzięki za info. Tylko wiesz, jak to jest z renegocjacją umów...
Wiesz - A4 miała już w plana usprawnienie na bramkach - i wstrzymali się
ze względu na winiety
> >> >A w Niemczech - co miast miasteczko jest zjazd z autostrady.
> >>
> >> Opłaconej z budżetu, nie zaśbezpośrednio mojej kieszeni.
> >
> >nie - budżet to też twoja kieszeń :(
>
> Dlatego napisałem: "nie bezpośrednio". O to mi właśnie chodzi, że mam
> _bezpośrednio_ sfinansować IMHO chybione przedsięwzięcie. Samo
> założenie owinietowania samochodów i powołania w tym celu specjalnej
> organizacji (funduszu?) jest chore.
Wiesz co do chybionego - i tak autostrad nie mamy :P
> >> Daj spokój, jakże chcesz porównywać koszt zarządzania autostradą przez
> >> prywatną firmę do kosztu powołania specjalnej agencji (funduszu? niech
> >> ktoś mi podrzuci pomysły na ten temat) _państwowej_?
> >
> >tak, ale pomyśl że tych koncesjnariuszy będzie 10, żaden z nich nie
> >wybuduja drogi bo ich nie stać, tylko je przejmą.
>
> No to fajnie. Zapłacimy za winiety, żeby za 20-30 lat będziemy mieć
> super drogi, które przejmie 10 koncesjonariuszy albo jeden, wielki,
> pozabudżetowy fundusz... Czarno to widzę.
prawda, ani tak ani siak :P
Ale widzisz jakiś inny pomysł
> >> EGOISTA! EGOISTA! :-P
> >
> >:P
> >wiesz - zaczyna się zaogniać :)
>
> Iii tam, bez przesady, rozumiem, że każdy ma swój pogląd na dany
> temat. Powyższe traktuj jako żart, tym bardziej, że każdą dyskusję
> "polityczną" staram się traktować bardziej z dystansu, nie biorąc do
> siebie uwag "przeciwnej strony".
i taj potraktowałem
> >Tak i to powinien być główny kontrargument, brak alternatyw.
> >A przynajmniej poważny głos.
>
> Plus (upieram się): podwójne opodatkowanie oraz "kredytowanie" rządu
> oraz rozrost administracji (i kosztów z tym związanych).
i tak i tak skredytujemy to jakoś :(
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+
|