Data: 2002-12-02 14:41:29
Temat: Re: opowiesc w jednym akcie -"kurak i kfc, czyli jak doscignac niedoscignione?"
Od: "Jarek Mielcarek" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "margola & zielarz"
<malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> napisał w wiadomości
news:asdvn9$9do$1@news.tpi.pl...
> Jarku, ja Cie oczywiscie jak zwykle uwielbiam, choc tym razem malo
literacki
> opis :)
>
> Kolega z KFC zdradzil mi to i owo, mam niekrpujace mieszkanie w Krakowie,
> facet jest ale za oceanem, a czego oko nie widzi ... a zreszta nie lubi
KFC
> ;)
ty lepiej nie mow takich rzeczy bo:
1. faceta nie ma, ale grupe moze czytac :-)
2. jedno slowo, wsiadam w pociag i jade, hi hi
> PS a zreszta co mi tam. Zatem kurczak musi sie najpierw marynowac, dlugo
> (prawie dobe) czosnek, oliwa ocet i td. Nastepnie wrzucasz w sama make z
co to znaczy 'itd'???!!!!!
> przyprawami, obtaczasz, wkladasz na chwile do wody, obciekasz, znowu do
maki
> z przyprawami i w gleboki mocno rozgrzany olej (musi byc frytownica, nie
ma
> rady, chyba ze gar jakis gleboki) I JUZ. Zadnych jajek. Zadnych platkow.
> Zadnych.
no dobra, wyglada banalnie prosto. cos mi mowi,ze weekend znowu spedze przy
garach.
w razie draki bedzie _wszystko_ na ciebie.
jaro
|