Data: 2012-10-01 17:25:01
Temat: Re: orzechy włoskie
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 01 Oct 2012 19:01:57 +0200, Bbjk napisał(a):
> W dniu 2012-09-30 16:02, Ikselka pisze:
>
>> Jeśli mają dłużej czekać, to niełuskane. Jesli wyłuskane, to zamrozić - nie
>> zjełczeją.
>
> Ok, to też znalazłam,
Też? - nie musiałam szukać, ja tak robię po prostu. Zamrazam też mielone
orzechy i mak z przeznaczeniem na masę do tortu i makowca. Takoż i gotowe
masy zamrażam, jeśli mi za dużo zostanie.
> ale dzięki za poradę. Część zamrożę, część
> zostawię,
Byle nie za długo, bo też zjełczeją.
>sama sprawdzę, które lepsze.
Mrożone.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
|