Data: 2005-01-21 21:51:46
Temat: Re: osad w czajniku
Od: "Leszek" <n...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In news:csrpq8$igj$1@atlantis.news.tpi.pl,
Hanka Skwarczyńska typed:
> Użytkownik "Leszek" napisał >
>> [...]Nie pryska aż tak :)[...]
>
> Znaczy, ściślej, jeszcze Ci nie prysnęło.
>
> Pozdrawiam
> H. (co rozumie zamiłowanie facetów do efektownych doświadczeń, ale
> jednak za lepszy sposób uważa kwasek cytrynowy :)
Stosowałem i stosuję kwasek (ale po "odpryskach"-mniej wapnia do
zżarcia). Sposób podsunął mi pracownik (ONA).
No ale to wszystko w pracy. W domu od 2 lat uzywam czajnika ze stali
niemalże chirurgicznej. Zadnego kwasku. Wystarczy przetrzeć gabką z
płynem - po prostu mucha nie (o)siada :)
--
Pozdrawiam
Leszek
|