Data: 2002-11-06 14:25:56
Temat: Re: oswiadczenie prezesa od malin
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Janusz Czapski" <j...@p...pl> wrote in
news:aqasf7$ojh$1@news.tpi.pl:
>
> Użytkownik "WojtekP" <d...@p...com.pl> napisał w wiadomości
> news:aq9213$9o8$1@news2.tpi.pl...
> Skoro są stowarzyszenia pedałów albo innych cyklistów, skoro są
> uprawiacze sterczyków (to przeliterowanie - to akurat nie moje tylko
> Ewy)
Ja w kwestii formalnej - to sie nazywalo od dawien dawna sterczyk (i
kojarzenia sa jednoznaczne :-), tylko jacys purysci ucywilizowali na
storczyk. Naprawde nie wiem, czemu.
> skoro nawet na błotnych nizinach są ludzie zwożący z
> kilkuset km i układajacy kupy kamieni by mieć tzw. skalniak,
Naprawde?????
Rany...
Gdzie sa blotne nizniny??
Tam to dopiero musza byc, panie dziejku, sterczyki...
... cos sie monotematyczna robie...
> no to ja się nawet nie dziwię, ze są i tacy, którym maliny w
> głowie zawróciły..... I niech Wam będzie na zdrowie!!!! :-))))
> Życzliwie życzę! Tylko pokornie jeszcze raz proszę: za 2-3 lata proszę
> pamiętać , że to JA z życzliwości ostrzegałem....
Zaprosimy Cie na malinowke, babeczki z malinami, malinowa tarte, chlodnik
malinowy i maliny ze smietana :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
|