Data: 2003-11-28 12:16:54
Temat: Re: (ot)Czy to ja mam nie tak?
Od: "waldek" <x...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Czy te wasze obiadki są mikroskopijne, że są to "obiadki" a nie obiady i
> kotleciki a nie kotlety?
=====
Obiadki są normalne, a czasem nawet bardzo duże :-} Te zdrobnienia nie
dotyczą wielkości dania, ale są formą emocjonalego wyrażania radości, dumy,
satysfakcji z przygotowania znakomitej potrawy.
Czy do ukochnej dziewczyny/chłopaka mówi się "mój pieseczku", "moja myszko",
czy też może "mój psie", "moja myszo"? To jest podobne zdrabnianie, bo
ludzie, którzy kochają gotować z uczuciem nazywają obiekty swych doznań :-}
Ja to rozumiem.
=====
> Może jeszcze spagetunie, pzzunie i zapiekanusie z wołowineczką!?
=====
Wyrazy obcego pochodzenia brzydko się zdrabniają w języku polskim, zwłaszcza
takie jak spaghetti, które nawet nie odmieniają się przez przypadki.
Wiele osób pisze, że ta grupa jest wyjątkowa. Kotleciki są jednym z
elementów tej wyjątkowości :-}}}
waldek
=====
|