Data: 2003-09-19 05:45:55
Temat: Re: (ot) co to waga należna
Od: "Magdalena Krysa" <m...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bkcsim$k74$1@inews.gazeta.pl...
> >
> Nie ma takiego wzoru sluzacego do wyliczania wagi naleznej ktory pasowal
by
> do rzeczywistosci. Wszystkie maja duzy ( a moze raczej olbrzymi) margines
> bledu. Do tej wagi sie "dochodzi". A dla osoby 182 cm to moze byc 62 kg
jak
> i 92kg albo i wiecej (rozrzutu)
>
> Jurek
Czytam was juz ok 2 miesiace, ale sie nie odzywam, bo strasznie za
przeproszeniem do siebie pyskujecie, ale informacje jakie tu wyczytuje, sa
niejednokrotnie dla mnie bardzo uzyteczne.
Slowko wtrace... a nie mozna by zapomniec o tych prechistorycznych w
konstrukcji metodach obliczen z danych: waga, wzrost, domniemana grubosc
kosci itd, a raz wybrac sie do specjalisty, gdzie w ciagu paru sekund, po
stanieciu boso na specjalnej wadze, dowiemy sie jaki % naszej wagi ciala
stanowi tluszcz, ile ten nasz tluszcz dokladnie wazy i ile z niego musimy
wyrzucic. Moja kolezanka kupila sobie do domku takie cudo-wago-urzadzenie i
jest zachwycona (niestety nie ze wskazan...).
Pozdrawiam
--
***********************************
zolwica
GG 5268300
***********************************
|