Data: 2003-03-20 09:04:03
Temat: Re: (ot) jeśli chodzi o plakaty
Od: "Sławek" <f...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b5apeu$m19$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Na pewno nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w pełni, ale uparcie twierdzę
> że moje życie seksualne i nie tylko to _moja_ prywatna sprawa.
Może moje wątpliwości wynikają z wieku (staaary jestem ;-((( ).
Piszesz Sowo :-))))) , że Twoje życie seksualne jest
Twoją sprawą (zgadzam się, zgadzam!!!) i gdyby (to już w domyśle)
okazało się, że czujesz pociąg do płci tożsamej z Twoją to rodzice
zamiast robić "sieczkę" z Twojego mózgu nie powinni w to ingerować
a tylko zaakceptować i życzyć szczęścia. I właściwie tu też zgoda ... ale...
No właśnie - punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia - moja córka
ma 16 lat - jest na etapie wyborów, deklarowania się. Nie, nie zauważyłem
i nie otrzymałem żadnych sygnałów co do ew. jej homoseksualnej
orientacji ale przez chwilę spróbowałem sobie wyobrazić własne odczucia
i reakcje na wieść, że jest homoseksualistką. Że kocha inną kobietę, że
nigdy nie
będzie miała dzieci, nie założy "prawdziwej" rodziny. I obraz który mi się
przewinął przed
oczami (dzięki Bogu, przed oczami mojej bujnej wyobraźni!!!) wcale, ale to
wcale nie podoba mi się. Zawsze uważałem, że jestem osobą otwartą,
tolerancyjną
i.... nie wiem czy taką ocenę powtórzyłbym gdyby któreś z moich dzieci
byłoby
homoseksualne. Łatwo domagać się poszanowania dla naszych wyborów.
Łatwo deklarować własną tolerancję gdy dzieci nie ma, albo są na poziomie
"głowy lekko nad stół wystającej". A ja zacząłem "chodzić" z moją żoną gdy
ona była
o 6 miesięcy starsza od mojej córki dzisiaj. Koło się zamknęło wybory przez
nas
podejmowane wróciły do nas w wyborach dzieci. A jeśli będą inne niż
nasze oczekiwania?? Czy potrafimy okazać tolerancję, której tak bardzo się
domagaliśmy będąc w ich wieku?? Ogarnęły mnie wątpliwości. I tylko pociesza
mnie fakt, że przez ostatnie 16 lat ciężko pracowałem aby te wybory
były prawidłowe, zgodne z moją hierarchią - co nie znaczy narzucone przeze
mnie.
Choć przecież wybór orientacji seksualnej nie jest wyborem na który
jakoś wpłynąć można, a na pewno nie w 100%.
Pozdrawiam jak zwykle serdecznie
Sławek ogarnięty wątpliwościami
|