Data: 2002-08-28 10:02:03
Temat: Re: oto ja - Nik
Od: s...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Witajcie Grupowicze!
Cze:)) Niku..!
/ciach/
>Gotuje, hm,
> nie za dlugo, bo mlody jestem, a wczesniej bedac jeszcze studentem
> jadalem tylko 'zupki chinskie', ale juz mi sie znudzily, wiec wzialem
> wszystko w swoje rece.
Ja tez na studiach mialam etap zupek chinskich, choc wygraly z nimi grzanki i
tzw. dania 'wszystko co w lodowce do gara' ;)) ale w lodowce mialam z reguly
same atrapy, czyli serek zolty i wedline w paczuszkach, ktore lezaly tam tylko
na przyjscie Mamy - zawsze sprawdzala, czy cos jem, a te w paczkach to moga
lezec.., czasami Mam ogladala wielokrotnie te same ;-))) A ja.., oczywiscie sie
odchudzalam... :))
/ciach/
>Za to w przypadku herbaty jestem nalogowcem ;-)
I co.., znalazles ta w kostkach?
> Co jeszcze? Widze, ze udalo mi sie juz przestraszyc 'Dobrze Opakowana'
> moimi wywodami chemicznymi... Gdzie sa te lata kiedy mowilo sie, ze nawet
> milosc to chemia?...
No cos Ty.., Krysi nikt i nic nie przestraszy :))) najwyzej zasmuci :)))
A 'milosna' nasza Trysia bardzo! Malinowe chrusniaki, te sprawy...
rozgosc sie,
KamilaK./stonsik, co to juz wiesz, ze Warszawa :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|