Data: 2002-11-06 11:58:24
Temat: Re: palenie (strrasznie długie)
Od: "Jojo" <m...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Anula" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:aqavo9$o$1@news2.tpi.pl...
> Może skombinuj popielniczkę i postaw ją pod drzwiami sąsiadki sugerując w
> ten sposób gdzie mają palić.
>
tzn. przyspawaj , przykręć lub przybij, zeby nie uznali tego za przyzwolenie
i nie zabrali jej na twoje pieterko ;)
> Piszesz, że kawaler mieszka z rodzicami - może z nimi zawrzyj układ?
> Przecież jakiś wpływ na synalka chyba mają ;)
>
no pewnie mają skoro nie pali w ich wspólnym domu :)))
tylko chemia została skoro wejscie siłowe nie wchodzi w rachubę
pozdr.Joanna
ps. przypomina mi się jak w okresie mojej ciąży jeden z sąsiadów miał
zwyczaj puszczać muzyczkę na full i mysli własnych słychać nie było - Mis
wziął młot pneumatyczny czy świder (w każdym razie duże to było) , podstawił
jakąś blachę i włączył toto, natychmiast i dłuuugo jeszcze potem nie było
żadnych problemów, szkoda ze tego sprzętu teraz nie ma...
|