Data: 2005-01-17 13:27:47
Temat: Re: panele na podeście?
Od: Hanka Skwarczyńska <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "PeJot" <P...@o...pl> napisał w wiadomości
news:41EBB90E.ADF74282@o2.pl...
> [...] Nie wież mi, proszę.
Dobże ;)
> [...] To chyba kwestia trwałego sposobu przytwierdzenia
> ramki do podestu.
Niezupełnie. Mnie sie wydaje, że taki mały kawałek pływającej podłogi, nie
przytłoczony niczym solidnym, może mieć tendencje do pływania w
niepożądanych momentach. Na przykład w trakcie siadania. I w ogóle za dużo z
tym roboty.
> [...] Są, o ile nie będziesz zbytnio upierać się co do
> kierunku słojów (wzdłuż dłoższego wymiaru ).
Nie będę. Cieszy mnie, że są. W takim razie mam szansę na dopasowanie tego
naboju przynajmniej do mebli.
> [...] Musiałbym toto zobaczyć.
Na razie nie ma co :) A docelowo ma być płaska płyta na jakichś nogach,
wpakowana między trzy ściany tak, żeby tam grzecznie stała i żeby na niej ze
dwie osoby mogły usiąść po turecku albo się przekimać. Plus z przodu
front/klapa, po podniesieniu której można wyciągnąć spod spodu leżący tam
luzem materac. Główny problem węszę w tym, że ta potencjalnie najbardziej
obciążona część nie będzie podparta (no bo ten materac pod spodem), ale
skoro tapczany wytrzymują...
> [...] Ja bym postawił, z tym, że pod "nogi" z płyty meblowej
> dałbym przezroczysty profil U[...]
Dzięki za pomysł. Nie tylko w kwestii profilu - jakoś się zafiksowałam na
standardowej konstrukcji podestowej typu łaty drewniane przykręcone do
posadzki i na to płyta OSB, a tymczasem może faktycznie da się to zrobić
jako normalny mebel z ewentualnym niewielkim wspomaganiem (jakieś "żebra" do
podtrzymania płyty nad pustką czy coś).
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
|