"domin" <d...@w...pl> wrote in message news:jb00pv$o1a$1@inews.gazeta.pl...
> mam kilka ostrych papryczek pepperoni, chcialbym cos z nich wyczarowac,
> oczywiscie najlepiej jakis obiad (zawsze dorzucalem 2 do pizzy), google


zależy czy są małe czy duże - jak nie za małe, to:

- zrób masę z twarogu (np z ziołami, czy czymkolwiek (może zetrzeć parmezan
na pył i rozmieszać z takim twarogiem, albo twarówz ze szpinakiem -
wahtever), musi byc mokra (rozrobić śmietaną czy czymś, najlepiej umixować
żeby była 'podatna') /można dodać jedno jajko dla lepszego związania/
- i napchaj masę do papryczek (np. za pomocą woreczka z dziurką albo
strzykawą do masy tortowej (nie próbowałam ale tak bym próbowała..), w
wersji maso- łyżeczką albo magicznie (no, czarować chciałeś, to chyba
UMIESZ? :]]]))
- paprycznki obpanieruj (standardowo - jajko, buła /lub mąka)
- wrzucaj na olej i obsmaż

Podawać z masą śmietanową (śmietana z przyprawami np cząber / bazylia czy
oregano) do umaczania papryczek - bo ostre mogą być :]



Jak bardzo małe to zadusić z kurczakiem (pierw obsmażonym,w dowolnej
postaci - czy filet czy pałki (wg mnie lepiej)) z brzoskwianiami z puchy (w
zalewie z brzoskwiń).