Data: 2002-12-22 09:48:37
Temat: Re: pary na przystanku/w pubie itp.
Od: "adso" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Rafal 'Raf256' Maj" <r...@r...com> napisał w wiadomości news:
> Może faktycznie za mocno to ujołem, ale to jest dosyć denerwujące w naszym
> kraju, szczególnie w małych wsiach - każdy o każdym plotkuje itd.
Muczas gracjaz :( ale ja o nikim nie plotkuję!
> To o czym pisał Adso to w pewnym sensie to samo - co go obchodzi czy inni
> się całują czy nie ?
Dużo mnie obchodzi (a tak w ogóle to kobietą jestem). Szczerze, to jakoś nie sprawia
mi
przyjemności patrzenie na całujących się ludzi. Czuję się dość nieswojo w syt.
towarzystkich o
których wpomniałam. Moja reakcja nie wynika z zazdrości - a niech się kochają na
zdrowie! -
tylko dlaczego muszą sobie to okazywać przy mnie?
> Robienie tego "na pokaz" jest bez sensu - szpanowanie
> dziewczyną itd. I tu się muszę zgodzić z Adso (o ile to miał na myśli).
Również to miałam na myśli.
> A jeżeli chodzi o sytuację - idziesz pod rękę z drugą połówką, a Twój
> przyjaciel (ktory jest obecnie sam) paczy na Ciebie jakby chciał Cię pobić
> - to chyba nie jest to zbyt dobra reakcja ?
Ja nie mówiłam o chodzeniu pod rękę (chyba że wg Ciebie to jest właśnie 'dość śmiała
pieszczota' :).
> Aha i mnie to tak średnio dotyczy (plotkowanie :) jako mieszkańca byłej
> stolicy ;)
Rzecz cała, o której piszę, ma miejsce w Poznaniu, więc Twoja teoria o wiejskich
plotkarach
upada :)
Pozdrawiam
adso (anka)
|