Data: 2008-09-29 17:34:06
Temat: Re: patelnię żeliwną - jaką
Od: "Wlodzimierz Macewicz" <w...@i...pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "yapann" <y...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gbr1hr$2ao$1@achot.icm.edu.pl...
> Użytkownik "maciej debski" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:d845e345-f6ae-45d5-b5a7-
>
>> o natrysku tytanowym zapomnij, nie ma czegos takiego,
> łżą?
>
skrot myslowy, reklama. To sa jakies tlenki krzemu i tytanu.
mam, nie narzekam. Mialem kiedys jedna kupiona gdzies pod hala mirowska, miala
pokrycie nie gladkie tylko szorstkie.
fakt ze szorowalem ja cifem i po jakims czasie zrobila sie gladka, ale pokrycie
(cienkie) na szorstkosciach sie wytarlo, tak ze
na 1/3 powierzchni ,,wylazlo'' aluminium -- zaczelo przywierac. teraz mam nowe i po
po pierwsze nie szoruje cifem (tak na prawde to wystarczy przetrzec papierem po
uzyciu) i nie uzywam nic ostrego.
to ze jest takie twarde to legenda, nie nalezy uzywac noza, ani nic ostrego.
fakt ze nic nie przywiera, nawet tluszcz tego nie zwilza
pozdrawiam WM
|