Gosia Plitmik napisał(a) 20/07/2006 12:49:

> notujaca napisał(a):
>
>> To prawda że pesto z piniolami i dobrą oliwą kosztuje pewnie tyle co to w
>> słoiczku... Ale ja uwielbiam piniole, dodaje je nawet do pomodoro,
>> oczywiście jak uda mi się znaleźć jakieś niedrogie ich źródełko.
>
> Fajnie masz, ja w 3 miescie niestety niedrogich nie widziałam;-(

No w Wawie też różnie z tym bywa, jakiś czas temu w PiP miewali chińskie
piniole (trochę wyrośnięte i o trochę słabszym smaku) po 5 zł za torebeczkę,
co było dla mnie bardzo konkurencyjną ceną. Teraz znikły, ale udało mi się
upolować większe opakowania zwykłych pinioli, takie na plastikowej tacce, za
chyba 12 zł. Niestety zapasy już się kończą, będę musiała sprawdzić czy
jeszcze je mają. Bo piniole na wagę po 180 zł za kg to nie jest coś, na co
mogę sobie pozwolić...

--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości