Data: 2006-02-19 15:05:05
Temat: Re: pieklo
Od: Canizareees <c...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paula napisał(a):
> Użytkownik "Canizareees" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:dt6p7p$64h$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Ha! I tu jest problem. Nigdy nie miałeś dziewczyny, więc nie wiesz, jakie to
> może być cudowne - iść z kimś na spacer trzymając go (w Twoim przypadku ją
> :) ) za rękę :) Miłość leczy wszystko :)Nie możesz myśleć "wyobrażam sobie
> jak by to było, dlatego nie muszę i nie chcę mieć dziewczyny" - to bez
> sensu, bo tego nie możesz sobie wyobrazić.
To w koncu nie tak ze z dziewczynami w ogole kontaktu
nie mam. Moge sobie wyobrazic to, wiem ze takie wyobrazenie
to tylko 'cien' (np wyobraz sobie jakas piosenke ktora
lubisz, a potem pusc ja sobie z mp3 i zanotuj roznice :) )
i poprawke na to ze to cien wziac.
Poza tym w koncu nie zyjemy juz w XIX wieku, i wiele mozna
zobaczyc i poznac bez osobistego udzialu, bez obecnosci
przy tym..
> Znajdź sobie dziewczynę :) Albo
> przynajmniej zechciej jej szukać - to Cię jakoś zmobilizuje do życia :)
Moge znalezc, moze nawet fajna i ladna w miare,
bedzie milo i fajnie, ale co z tego jak to nie bedzie
to cos co da mi az takiego kopa i z czasem bede
odpowiedzialny za to , ze komus zasmucam zycie i ze ona
wolalaby - chocby w glebi duszy gdzies - czas cofnac i mnie nie poznac...
>>Poza tym z ta osoba dzieli sie m.in. radosci,
>>a jak juz nie ma radosci to co niby mam dzielic,
>>rozgoryczenie?
>
>
> chociażby
>
Nie chce dawac nikomu rozgoryczenia...
> Nietoperek
>
>
|