Data: 2004-11-07 22:02:32
Temat: Re: pies w domu vs syn
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Roch Dzikon w wysiłku wydalił(a) z siebie takie oto konkrety:
> puknij się w głowę !!!
Zrobione !!!
Nieśmiało zapytam... to jakaś zbiorowa terapia "???"
> kiedy ma niby pracować na wynajmowane mieszkanie ??
Ja zabraniam w piątek i środę ??
> skoro studiuje dziennie i zaocznie, a bardzo chce skończyć te 2 kierunki,
Skoro nie cierpi psa i nie chce z nim mieszkać, a bardzo pali mu się
do _jego własnych_ zasad
> to jak ma się dostosować ???
to kijek w zęby żeby... ???
> w nocy pacować ??? !!!
A owo pacowanie to tylko w dzień wchodzi w rachubę (nieśmiało)?
"??? !!!"
> moze ma rzucic ktores studia, isc do pracy i sie z domu wyprowadzic ???
Może ???
> Przez psa ????!!!
A może nie ????!!!
> To nazywasz dostosowaniem ???
A Ty jak to nazywasz ????
> ps. paranoiczka !!
Dawid jestem :)
> rd
--
dj
|