Data: 2004-11-07 23:30:48
Temat: Re: pies w domu vs syn
Od: "DS" <d...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Eulalka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cml1d3$2eh$5@theone.laczpol.net.pl...
> Dopóki byłabyś moją córką mieszkającą pod moim dachem, a ja płaciłabym
> za Twoje studia i dawała Ci żreć - Twoim zakichanym obowiązkiem byłoby
> się dostosować do reguł panujących w moim domu (bez względu na to, jakby
> Ci były niewygodne). I jeżeli zażyczyłabym sobie brak telefonów po 22:00
> i wracanie do domu przed 24:00 to tak ma być. Jak nie - utrzymuj się i
> płać za studia sama.
>
> Eulalka
>
> PS. Do dziś jak bywam w domu rodziców przestrzegam panujących w ni8m
> reguł, a jak rodzice bywają u mnie - [przestrzegają moich. Nikt sobie w
> drogę nie wchodzi i nikt nie jest nie wolnikiem we własnych 4. ścianach.
> A jak sie nie podoba, to won.
zenujące są te wulgarzymy, czyli dzieciom malutk dajemy jeść a jak już nam
troszkę urosną to zreć. Ale żeby dzieci nas szanowały my musimy ich też
szanować. A zasady są zasadami to popieram
|