> > Uda się, na pewno się uda! Przecież tych powideł nie dałaś dużo (chyba) tylko
> posmarowałaś biszkopt. Ja pamietam, że po zalaniu orzechów odczekałam troszkę,
> tak by alkohol wsiąknął w orzechy. A na ucho Ci powiem, że nawet jeśli trochę
> wypłynie na boki, to ciasto na tym nie straci:-) . Oczywiście dodałaś prawdziwy
> rum?
> Pozdrawiam Areta
> Ps. Ja obecnie gustuję w orzechówce gorzkiej lub cherry cordial :-)))

Powideł nie dałam dużo. Wydaje mi sie że powoli wsiąka - bo masa orzechowa na
wierzchu robi sie gęstrza.

Kupiłam rum Polmosu - nie było innego. Nie wiem czy to jest prawdziwy rum. Za
200ml dałam ok. 10zł.





--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl