« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-03 14:31:10
Temat: pikantne potrawychodzi mi o coś, co z założenia jest bardzo bardzo bardzo pikantne.
w jakiej kuchni takich potraw szukać?
uwielbiam tabasco, ale na razie jedyna potrawa, jaką znam z jej użyciem, to
w sumie ... pizza ;)
chociazby już dla urozmaicenia chętnie pochłonęłabym coś innego, a po czym
robi się gorąco, łzy do ocząt niemal napływają i co popija się hektolitrami
wody... ;))
macie może jakieś wskazówki, jakie potrawy na pewno będą tymi z definicji
ostrymi/pikantnymi?
dzięki z góry,
ja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-03 14:34:37
Temat: Re: pikantne potrawy
Użytkownik "Maja" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6hgp3$qr7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> chodzi mi o coś, co z założenia jest bardzo bardzo bardzo pikantne.
> w jakiej kuchni takich potraw szukać?
szukaj w kuchni meksykańskiej (tabasco i chili, np. chili con carne) oraz w
afrykanskiej (tam z kolei lubia piri piri - moim zdaniem tymi papryczkami
mozna ewentualnie wyczyscic przypalony garnek, no ale...)
wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-03 14:39:25
Temat: Re: pikantne potrawy" Maja " wrote:
> chodzi mi o coś, co z założenia jest bardzo bardzo bardzo pikantne.
> w jakiej kuchni takich potraw szukać?
> uwielbiam tabasco, ale na razie jedyna potrawa, jaką znam z jej
> użyciem, to w sumie ... pizza ;)
> chociazby już dla urozmaicenia chętnie pochłonęłabym coś innego, a po
> czym robi się gorąco, łzy do ocząt niemal napływają i co popija się
> hektolitrami wody... ;))
> macie może jakieś wskazówki, jakie potrawy na pewno będą tymi z
> definicji ostrymi/pikantnymi?
Tez uwielbiam pikantne jedzenie, ale popłakałam sie tylko raz,
była to zasługa harissy.
Zjadłam jej odrobinke na jkims warzywie, i w tym momencie sie zaczeło. To
był koniec kolacji ( a jedzeneiw hotelu było przepyszne), wypiłąm jedynie
pol litra woli, mała cole, a potem jeszcze przez kilka godzin czułam swój
biedny jezyk.
Wiecej szczególow o harissie tu:
http://gastronomie.pl/produkty/haris/pasta_harissa.h
tml
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=3338656
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-03 14:49:11
Temat: Re: pikantne potrawywieeelkie dzięki :)
pzdr.
ja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-03 15:21:31
Temat: Re: pikantne potrawy
Użytkownik "Maja" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6hgp3$qr7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> chodzi mi o coś, co z założenia jest bardzo bardzo bardzo pikantne.
> w jakiej kuchni takich potraw szukać?
> uwielbiam tabasco, ale na razie jedyna potrawa, jaką znam z jej użyciem,
to
> w sumie ... pizza ;)
> chociazby już dla urozmaicenia chętnie pochłonęłabym coś innego, a po czym
> robi się gorąco, łzy do ocząt niemal napływają i co popija się
hektolitrami
> wody... ;))
> macie może jakieś wskazówki, jakie potrawy na pewno będą tymi z definicji
> ostrymi/pikantnymi?
np http://www.mniammniam.pl/p.php?p=321
jeszcze nie robilam ale wyglada ze ostre;)))
--
Pozdrawiam cieplutko
agatka
a...@g...univ.gda.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-03 15:29:54
Temat: Re: pikantne potrawy
Użytkownik "Lia" <L...@u...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6hh28$1vqf$1@news.atman.pl...
> Tez uwielbiam pikantne jedzenie, ale popłakałam sie tylko raz,
> była to zasługa harissy.
> Zjadłam jej odrobinke na jkims warzywie, i w tym momencie sie zaczeło. To
> był koniec kolacji ( a jedzeneiw hotelu było przepyszne), wypiłąm jedynie
> pol litra woli, mała cole, a potem jeszcze przez kilka godzin czułam swój
> biedny jezyk.
>
niestety zapijanie piekacyh potraw woda nie pomaga :)
wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-03 15:45:38
Temat: Re: pikantne potrawy
Użytkownik "Wkn" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b6hk9r$dla$1@nemesis.news.tpi.pl...
> niestety zapijanie piekacyh potraw woda nie pomaga :)
A co pomaga? Tez lubie pikantne zarelko.
> wkn
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-03 15:50:28
Temat: Re: pikantne potrawy
>>niestety zapijanie piekacyh potraw woda nie pomaga :)
>
>
> A co pomaga? Tez lubie pikantne zarelko.
zagryźć chlebem.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-03 15:55:16
Temat: Re: pikantne potrawy" Wkn " wrote:
> niestety zapijanie piekacyh potraw woda nie pomaga :)
> wkn
Mhm, teraz to jzu wiem :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=3338656
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-03 16:02:25
Temat: Re: pikantne potrawy
Użytkownik "Wkn" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b6hk9r$dla$1@nemesis.news.tpi.pl...
> niestety zapijanie piekacyh potraw woda nie pomaga :)
Hyhy kiedys z mym kochanie poszlam do Piramidy, tam zamowilam kurczaka na
ostro, tylko raz takiego jadlam, teraz jest mniej ostry
wtedy na filecie z kurczaka byla mazia, skladajaca sie z odrobiny
koncentratu pomidorowego i calej masy zgniecionych straaaasznie ostrych
papryczek (wraz z pestkami) .. bylo to baaaaardzo ostre.. ja chcac to
zlagodzic, siegnelam po popitke ... lyknelam i przezylam szok .. bo wypilam
baardzo goraca kawe ;))))
inny przypadek to pomieszanie wloskiego ostrego keczupu z wloska ostra
kielbasa ... obie te rzeczy to jedna wielka ostrosc, popilam to woda
gazowana.. para, dym i ogien szly uszami ;))
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |