Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!news.ipartners.pl!ipartner
s.pl!not-for-mail
From: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: pilne-jak wyposazyc dzieci na obóz?
Date: Mon, 1 Aug 2005 11:43:10 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 53
Message-ID: <dckqu6$ini$1@news2.ipartners.pl>
References: <5...@n...onet.pl>
<dc9sra$12eh$1@news2.ipartners.pl> <dcae6o$8kj$1@nemesis.news.tpi.pl>
<dcatni$21lj$1@news.mm.pl> <dcb7t8$1k1$1@atlantis.news.tpi.pl>
<dcbhvo$2q4p$1@news.mm.pl> <dcdi47$efl$1@news.onet.pl>
<dcdqg9$2f5f$1@news.mm.pl> <dce5jq$g4l$1@atlantis.news.tpi.pl>
<dce6si$o6b$1@news.mm.pl> <dcfnu1$k45$1@news.onet.pl>
<dcgrk7$1n4q$1@news.mm.pl> <dcgtq9$lqj$1@news.onet.pl>
<dch0na$1ib3$1@news.mm.pl>
NNTP-Posting-Host: mail.chorzow.um.gov.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1122889478 19186 157.25.137.98 (1 Aug 2005 09:44:38 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 1 Aug 2005 09:44:38 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:2793
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Nixe" :
> Masz rację. Nie chodziłam na obozy_tego_typu.
> Ba! Nie wiedziałam nawet, że istnieją takowe, gdzie paręnaście osób myje
się
> w tej samej, jednej misce wody.
> Wbrew całemu mojemu zamiłowaniu do kontaktu z naturą, mam w sobie sporo
cech
> cywilizowanego człowieka i na takie survivale się nie nadaję. Co nie
> przeszkadzało mi przebywać na stojących na wyższym poziomie higieny
obozach,
> gdzie było podejrzewam równie wesoło i luzacko, jak na Twoich, acz
znacznie
> mniej "zapaszkowato".
Ludzie kochani, czy ktoś w ogóle był i nocował kiedykolwiek w takich
warunkach i wie na czy to polega ?
Bo ja to organizuję tak:
Idę w góry na 3-5 dni, śpimy codziennie gdzie indziej w namiocie, nosimy ten
namiot na plecach.
Ale rozbijamy się codziennie obok wydajnego źródła, aby można było ugotować
posiłek i umyć się.
Mydłem nie brudzę źródła, mam opracowane sposoby "ekologicznego" mycia.
Miednicę potrafię zrobić z folii włożonej do dołka w ziemi i tam uprać
skarpetki.
A wieszając na gałęzi podziurawiony worek foliowy pełen wody można sobie
zrobić prysznic.
W każdym razie w miarę możliwości zapewniamy sobie maksimum wygód.
Ponadto w takich warunkach też można ugotować na kuchence smaczny obiad z
trzech dań i dokładnie umyć menażki.
Po tych kilku dniach schodzimy na 2 dni "do cywilizacji" i śpiąc w byle
jakim łóżku i mogąc się wykąpać pod prysznicem wszyscy są wniebowzięci bo
zaczynają doceniać to czego im brakowało, a w normalnych warunkach mają to
na codzień.
Potem znów kilka dni w górach i znów powrót na dwa dni do cywilizacji, tak
aby to docenić.
W ogóle góry sprzyjają docenianiu rzeczy prostych takich jak łyk zimnej wody
w upalny dzień (nie mówiąc już o łyku piwa).
Pozdrowienia.
Basia
I
|