Data: 2005-09-03 07:46:51
Temat: Re: plytki orgazm
Od: "Phill" <f...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Najgorsze jest to, ze trzy miesiace pozniej czyli po braniu, zmiany te
> utrwakily sie "az nie chce mi sie wierzyc" na stale, a najbardziej
> przeraza mnie utrata zainteresowania seksem .Sporadycznie osiagam tak
> zwany "plytki orgazm", ktory niczyn sie nie rowna z moim poprzednim
> wypracowanym, odlotowym doswiadczeniem. Wciaz mam nadzieje, ze to tylko i
> wylacznie kwestia czasu i wszystko powroci do normy.
A czyż nie jest tak, że dzięki lekom na jakiś czas "wyłączył" się w tobie
stosunek emocjonalny do sexu i Twoja świadomość poznała jego naturę w
czystej postaci, gdyż wtedy "patrzyłaś" na to zagadnienie bez zaangażowania?
Po prostu doświadczyłaś czystej obserwacji, a skutków jej się nie da już
odwrócić gdyż ona daje "wiedzę" głębszą niż wszystkie książki świata. A czyż
to, że teraz tęsknisz za tamtym nie jest pozostałością Twojego nawyku
"pogoni za orgazmem"? Być może musisz przewartościować hierarchię Twoich
pojęć o miłości. Zadaj sobie pytanie czy miłość jest pochodną orgazmu, czy
też orgazm jest pochodną miłości. Miłość to trudniejsze wyzwanie niż
myślisz.
--
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
http://filipvan.w.interia.pl/
f...@i...pl
|