Data: 2006-07-30 13:34:12
Temat: Re: pocalunek mezatki
Od: "Morderca uczuć" <l...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
es_ napisał(a):
> Darujmy sobie, ok? Na tej zasadzie _każdy_ pocałunek byłby
> niehigieniczny. Już nie wspominając o stosunkach seksualnych - a co
> dopiero seks analny: brud i zarazki! ; )
Nie jestem purystą ani higienistą szkolnym, ale nie można o tym
aspekcie zapominać.
Całowanie się oraz seks tylko z jednym partnerem zmniejszają ryzyko
zachorowawania i rozprzestrzeniania się zarazków. Pomyśl.. jesteś
nosicielem opryszczki i całujesz kolegę. Ten przenosi wirusa na
swoją dziewczynę. Po jakimś czasie całe towarzystwo ma opryszczkę
i zaraża kolejne osoby. Fajnie? ;) Wirus opryszczki pozostaje w
organizmie do końca życia i rozprzestrzenia sie właśnie przez
pocałunki.
W praktyce nawet cmoknięcie ciotki w polik to możliwość
przenoszenia zarazków. Ja tam unikam całowania ciotek, jakiś
obrzydliwy jestem.. :D
Całowanie się z jednym partnerem jest bardzo zdrowe, m.in. wzmacnia
odporność :)
|