Dnia 2004-08-26 15:54,Użytkownik mips ziewnął szeroko i rzekł:


> No właśnie :\ Balsam generalnie miodzio - łatwo się rozprowadza z
> uwagi na wysoką płynność i szybko wchłania. Co ciekawe naprawdę
> nawilża, chociaż kosztuje grosze. Jednak ten zapach jest ździebłko
> za mocny. Avon kiedyś oferował taką mandarynę z serii
> aromaterapeutycznej i mam wrażenie, że oto mamy powtórkę z rozrywki.
> Dlatego zaryzykuję i kupię ten zielony (dzikie kwiaty?). Oczywiście
> gdy tylko zużyję sto innych balsamów, zanabytych wcześniej ;)
>

Wiesz co, to już lepiej fioletowy. Zielony próbowałam i wąchałam i
lepiej z zielonych wypada żel pod prysznic. Balsam gorzej pachnie.
Natomiast fioletowy żel pod prysznic jest bardzo bardzo. Może balsam
też? Mam już katalog 11 i tam wchodzi czerwony (jaśmin i dzika róża chyba).

Krusz.



--
Kruszyna

"Primum non stresere..."