Data: 2008-04-07 11:40:14
Temat: Re: podkaszarka/kosa spalinowa czy elektyryczna.
Od: "...::QRT::..." <n...@...mejla>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 7 Apr 2008 11:47:44 +0200, Aaron napisał(a):
> "...::QRT::..." wrote ...
>
>> No i wymyslilem sobie kose/podkaszarke ...
>
> Ja Ci napiszę tak, przy takiej powierzchni to wolę normalną kosą niż
> podkaszarką, po prostu dla mnie te podkaszarki są tak kłopotliwe i
> mało wydajne, że nie daję rady po prostu! Nie piszę o tanich
> "bzyczkach" tylko o solidnej spalinowej podkaszarce, która jest
> rewelacyjna w różnych "kątach", koło ogrodzenia czy wzdłuż zabudowań.
> Osobiście radzę dołożyć troszkę i zainwestować w spalinową na kółkach,
> z tym, że znów, niech będą to kółka o jak największej średnicy, czym
> większa średnica kółek tym Twoje zadowolenie będzie większe a
> nierówności terenu olał i podpalił! :) Moc silnika przy takim obszarze
> jest mniej istotna, starczy byle co.
hmm dzieki za rade - ostatnią rzeczą która mnie niepokoi to jest to iż
czasami nie mam możliwości regularnego koszenia i zdarza sie iż zastaje
trawe prawie do kolan...
Jak zwykła kosiarka sobie radzie w takich okolicznościach ?
--
www.warszawski.info
|