Data: 2007-04-29 09:23:55
Temat: Re: podkłady kolejowe
Od: "Marcin Szeffer" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Michał Sobkowski" <m...@f...adres.invalid> napisał w
wiadomości news:f0n8k3$ld3$1@sunflower.man.poznan.pl...
[...]
> Mogę się domyślać, że chodzić miało o benzonosulfochlorek. Bardzo mnie
> ciekawi, dlaczego tory kolejowe polewa się tak żrącymi substancjami jak
> kwas siarkowy, solny, czy chlorek sulfonowy? Podkłady, jak podkłady, ale
> tory są żelazne...
Pracowałem kiedyś w wagonowni. Roztworu kwasu solnego używa się(albo kiedyś
używało, nie wiem, jak teraz) do czyszczenia wagonów z zewnątrz oraz do
czyszczenia elementów metalowych wewnątrz wagonów, a także do czyszczenia
szyb z nalotu rdzy. Roztwór jest na tyle silny, że potrafi przeżreć dwie
pary gumowych rękawiczek na 8 godzinnej zmianie, i nieźle poparzyć skórę,
jeśli się go nie spłucze dokładnie po czyszczeniu.
Ale to na wagonowni, a w końcu tam też podkłady bywają drewniane.
--
shr
|