Data: 2007-04-09 13:17:56
Temat: Re: podsłuchy
Od: "Adam" <a...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Powiem więcej - jeżeli problem, przed którym stajesz leży w twojej
> kompetencji i
> POWINIENEŚ znać sposób rozwiązania go najlepszy zarówno dla ciebie, jak i
> dla
> firmy, to właśnie przyznawanie się przed przełożonym, że potrzebujesz
> pomocy
> może przynieść ujmę. A nawet możliwość nieprzedłużenia umowy o pracę (bo
> po co
> komu pracownik niekompetentny). Jeżeli uważasz, że ktoś stojący przed tobą
> problem zna lepiej, to w twoim interesie leży skontaktować się z tym kimś
> w taki
> sposób, by twój przełożony widział, że TY przedstawiasz rozwiązanie (a nie
> twój
> kolega).
Otóż to - ze skruchą przyznaję, że jest to swoiste wyrachowanie, ale właśnie
tego typu względy mną zwykle kierowały. Może dlatego, że miałem kiedyś
znajomego, który wszystkich się rozpytywał o szczegóły sposobów
realizowanych przez niego zadań, że w końcu firma się z nim rozstała, bo
widać było, że jego kompetencje są słabiutkie.
AC
|