Data: 2007-09-26 10:05:52
Temat: Re: pokrywki
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:fddajk$t5l$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Panslavista pisze:
> > "Ikselka" <i...@p...onet.pl> wrote in message
> > news:fdd8ts$edo$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> >> stolarza, bez tych wszystkich cudowności zatrzaskowo-wysuwowych. Trudno
> >> byłoby tu zastosować ozdobne okucia i inne rustykalne elementy, takie
> >> jak to dawniej bywało :-)
> >
> > Się nie zgadzam. Stolarz nie zna tych okuć - gdyby je znał umiałby
> > zastosować...
> >
> >
> >
> Ale tu mowa nie o tzw. okuciach meblowych w rozumieniu dzisiejszym,
> czyli technicznym, lecz ozdobnych elementach "kutych" przy starego typu
> zawiasach.
> Stolarz świetny, ho ho, i jego 3 synów - znają się na wszystkim, ale
> "nie robią w płycie", od tego są zwykłe zakłady stolarsko-meblowe.
> U niego się zamawia, staje w kolejce i czeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeka...
> Ostatnio robił mi drewnianą zabudowę tarasu - artysta :-)
Ale co to ma do okuć wewnątrz? Przeciez to moga być w pełni funkcjonalne
meble współczesne o wystroju starodawnym czy rustykalnym. Wiele z tych okuć
nie jest do "płyty".
Napisałem odpowiedź na dotlenienie.
|