cbnet wrote:

> Nie ma i nie może być mowy o kierowaniu wolną wolą.
Oczywiście bo gdy nią się kieruje przestaje być "wolna"

> Reklamy starają się "pomagać" w wyborze produktów, ale
> niczego nikomu nie narzucają [bezpośrednio].
> Twórcy reklam zdają sobie sprawę, że wolna wola istnieje
> i jest rzeczywistym faktem.
Twórcy reklam zdają sobie sprawę z tego, że ludzie chcą być święcie
przekonani o tym, że sami podejmują najlepsze dla nich decyzje
Nie przeszkadza im to oddziaływać reklamą na nieświadome
warstwy psychiki człowieka.


> Podkreślam: wolna wola istnieje i jest rzeczywistym faktem.
"BO TAK!"

> To w jaki sposób jest realizowana, czy człowiek w procesie
> decyzyjnym potrzebuje informacji i uwzględnia je i w jakim
> zakresie, albo np w jakich sytuacjach ogranicza swoją
> wolę i z uwagi na jakie okoliczności, oraz inne zagadnienia
> szczegółowe związane z tym, jest nieistotne dla samego faktu
> istnienia wolnej woli.
Piszesz o pewnej własności człowieka, związanej z faktem jego wiary,
że sam dokonuje swoich wyborów. Nie zaprzeczam istnienia tej wiary u
człowieka. Uważam jednak, że wiara ta jest mocno "podejrzana" o to,
że nie jest w istocie "wolną wolą".


> BTW na youtube znalazłem filmik pt "olśniewający i najlepszy
> dowód na brak wolnej woli": w filmiku jakiś pryszczaty młokos
> objaśniał, że skoro nie może latać, to znaczy że wolna wola
> nie istnieje... itd.
To spróbuj to co piszę odczytać jednak jako to co piszę a nie to co
mówi ten pryszczaty chłopak. :-)

> Nie bądź jak pryszczaty głupek z niskim czołem vB. ;) I nie
> spieraj sie ze mną do upadłego w tej sprawie.
;-))) "Ponieważ nie myślisz o wolnej woli dokładnie tego co ja, mogę
jedynie stwierdzić, że jesteś niedorozwinięty psychomentalnie"

pozdrawiam
vonBraun