« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-07-16 11:53:50
Temat: polkniecie robakaJadłem brzoskiwinię, kiedy nagle ze środka wylazła szczypawa. Zdążyłem
wypluć, ale zastanawiam się, co by było gdybym połknął takiego żywego
robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-07-16 11:56:23
Temat: Re: polkniecie robaka> robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?
czenste są zararenia TUBERCULOZA
JK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-07-16 12:49:03
Temat: Re: polkniecie robakaOn 16 Lip, 13:53, "poznanchyk" <p...@p...pl> wrote:
> Jadłem brzoskiwinię, kiedy nagle ze środka wylazła szczypawa. Zdążyłem
> wypluć, ale zastanawiam się, co by było gdybym połknął takiego żywego
> robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?
hahahahahahahahahahahahahaaaaaa
heeeeeeeeeeeeee
przednio było :D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2010-07-16 13:54:18
Temat: Re: polkniecie robakaW dniu 2010-07-16 14:49, c...@a...pl pisze:
> On 16 Lip, 13:53, "poznanchyk"<p...@p...pl> wrote:
>> Jadłem brzoskiwinię, kiedy nagle ze środka wylazła szczypawa. Zdążyłem
>> wypluć, ale zastanawiam się, co by było gdybym połknął takiego żywego
>> robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?
>
> hahahahahahahahahahahahahaaaaaa
> heeeeeeeeeeeeee
> przednio było :D
Jeżeli robak jest żywotny, to jest w stanie nadgryźć scianę żołądka.
Były odnotowane przypadki* wypadków przegryzienia się przez brzuch na
zewnątrz ale to tylko przez gatunek sczypawikus-corrodius-bellus.
* w wyobraźni.
GB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2010-07-16 14:05:00
Temat: Re: polkniecie robakaOn 16 Lip, 15:54, GB <g...@o...pl> wrote:
> W dniu 2010-07-16 14:49, c...@a...pl pisze:
>
> > On 16 Lip, 13:53, "poznanchyk"<p...@p...pl> wrote:
> >> Jadłem brzoskiwinię, kiedy nagle ze środka wylazła szczypawa. Zdążyłem
> >> wypluć, ale zastanawiam się, co by było gdybym połknął takiego żywego
> >> robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?
>
> > hahahahahahahahahahahahahaaaaaa
> > heeeeeeeeeeeeee
> > przednio było :D
>
> Jeżeli robak jest żywotny, to jest w stanie nadgryźć scianę żołądka.
> Były odnotowane przypadki* wypadków przegryzienia się przez brzuch na
> zewnątrz ale to tylko przez gatunek sczypawikus-corrodius-bellus.
>
> * w wyobraźni.
>
> GB
:) * m wyobraźni :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2010-07-16 17:37:56
Temat: Re: polkniecie robakaÓrzytkownik "poznanchyk" napisał:
> Jadłem brzoskiwinię, kiedy nagle ze środka wylazła szczypawa. Zdążyłem
> wypluć, ale zastanawiam się, co by było gdybym połknął takiego żywego
> robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?
ja słyszałem że jak jest robak to trzeba go zalać, ponoć działa, a akurat
jest weekend to kuracja jak znalazł!:O)
a zrestą w tym kwasie pewnie robak sam się utop[i:O)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2010-07-17 23:27:59
Temat: Re: polkniecie robaka> Jadłem brzoskiwinię, kiedy nagle ze środka wylazła szczypawa. Zdążyłem
> wypluć, ale zastanawiam się, co by było gdybym połknął takiego żywego
> robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?
Przysłowie ludowe powiada: "Nie ten robak, którego my zjemy, tylko ten,
który nas zje."
Ale w czasie postu to należy unikać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2010-07-18 00:13:42
Temat: Re: polkniecie robakaW dniu 2010-07-18 01:27, wt pisze:
>> Jadłem brzoskiwinię, kiedy nagle ze środka wylazła szczypawa. Zdążyłem
>> wypluć, ale zastanawiam się, co by było gdybym połknął takiego żywego
>> robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?
> Przysłowie ludowe powiada: "Nie ten robak, którego my zjemy, tylko ten,
> który nas zje."
> Ale w czasie postu to należy unikać.
Zobacz:
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Miala-w-mo
zgu-robaka,wid,10603765,wiadomosc.html
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2010-07-22 14:45:04
Temat: Re: polkniecie robakaUżytkownik Negro napisał:
>> robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?
>
> czenste są zararenia TUBERCULOZA
>
Co ma gruźlica do robala? No chyba, że on był chory... Ale wtedy i owoc,
po którym łaził jest niebezpieczny.
Pozdrawiam,
MAG
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2010-07-22 14:48:45
Temat: Re: polkniecie robakaUżytkownik Animka napisał:
> W dniu 2010-07-18 01:27, wt pisze:
>>> Jadłem brzoskiwinię, kiedy nagle ze środka wylazła szczypawa. Zdążyłem
>>> wypluć, ale zastanawiam się, co by było gdybym połknął takiego żywego
>>> robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?
>> Przysłowie ludowe powiada: "Nie ten robak, którego my zjemy, tylko ten,
>> który nas zje."
>> Ale w czasie postu to należy unikać.
>
> Zobacz:
> http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Miala-w-mo
zgu-robaka,wid,10603765,wiadomosc.html
>
Wcale nie takie niewiarygodne. I wcale nie takie "tylko robak". To może
być bardzo niebezpieczne i nie zawsze kończy się dobrze.
Pozdrawiam,
MAG
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |