Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!fu-berlin.de!uni-berlin.de!glubsche.ukb
f.fu-berlin.DE!not-for-mail
From: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: polski oscypek a inne?
Date: Tue, 14 Jan 2003 10:23:06 +0100
Organization: Freie Universitaet Berlin
Lines: 33
Message-ID: <3...@u...fu-berlin.de>
References: <0ac701c2b7fe$2ec36a10$338a573e@home68z1dftw81>
<avkuh2$nm7$1@news.tpi.pl> <avl18v$2505$1@news.atman.pl>
<avm62j$bto$1@news.tpi.pl> <avosnt$gjq$1@news.onet.pl>
<3...@p...onet.pl> <avupie$47e$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: glubsche.ukbf.fu-berlin.de (160.45.180.154)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: fu-berlin.de 1042536096 21522256 160.45.180.154 (16 17 19)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.0; de-DE; rv:1.0.1) Gecko/20020823
Netscape/7.0
X-Accept-Language: de-de, de
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:141488
Ukryj nagłówki
Agata Solon:
>>Wydaje się, że musiałaby istnieć jakaś grupa zainteresowana
>>zarejestrowaniem tych specjałów. A zdaje się, że nie jest to takie
>>proste. I do kogo potem miałby "należeć" taki barszcz?
>
>
> A mnie nieslychanie wkurza ze w ogole jest wymog rejestrowania. Z tego
> wynikaja takie absurdy, ze Orwell by nie wymyslil. Zyjemy sobie u siebie we
> wlasnym kraju, jadamy to co nasza tradycja nam przekazala, mamy swoje
> upodobania i gusty. I nagle jacys obcy, zupelnie nie majacy pojecia o o
> polskich potrawach, urzedasy jakies, uzurpuja sobie prawo do dyrygowania czy
> nam wolno czy nie kisic barszcz, ogorki itd.
absurdem to akurat nie jest. W niektórych krajach jest tradycja
obrzezywania kobiet. Może porównanie drastyczne, ale raczej trafia w
sedno sprawy. Po prostu należy udowodnić nieszkodliwość tego, co się
sprzedaje. Jest niezgodne z normą europejską, ale ludzie jakoś to
przeżywają. Należy więc przedstawić sprawę i wykazać, że jest
nieszkodliwe, albo mało szkodliwe. Nawet rzeczy szkodliwe dla zdrowia,
jak Szwedzki snys zostały uznane za dobro regionalne i wolno tym
handlować (w Szwecji). Tak samo z tabaką na północy Niemiec i w Holandii.
>>Produkty regionalne istnieją w całej Europie niezależnie od
>>przynależności do EWG.
> Tylko jak unia sie laskawie zgodzi a wlasciciele regionalnych tradycji
> udowodnia, ze nie chca tym nikogo otruc. ;o((
unia się łaskawie zgadza na bardzo dużo, a udowodnienie, że nie chcą
nikogo otruć... No cóż, jestem za.
Waldek
|