Data: 2003-08-12 11:23:38
Temat: Re: pomocy!!!
Od: "Karolina Matuszewska" <g...@i...pl.antyspam>
Pokaż wszystkie nagłówki
In news:bhafea$e6c$4@atlantis.news.tpi.pl,
Jan Werbiński <j...@f...com> typed:
>> Czlowiekowi nic sie nie stanie jak zje galaretke. Wegetarianinowi -
>> owszem, stanie sie. Przestanie byc wegetarianinem.
> No to co?
> Część wegetarian traktuje dietę jako środek do celu (zdrowie itp), a
> nie jako cel sam w sobie. U nich połączenie galaretki i diety wege
> nie zwichruje sumienia. :-)
Nie chodzi o sumienie. Jesli komus jedzenie miesa nie przeszkadza i chetnie
to czyni - jego sumienie malo mnie obchodzi, ale wegetarianinem taka osoba
stanowczo nie jest. Wegetarianizm to nie ideologia czy stan sumienia, to
dieta wykluczajaca jedzenie tkanek zwierzecych.
>> A o. Rydzyka sobie odpusc, uwaga bardzo nie na miejscu =>
> Ideologia i ścisłe przestrzeganie rytuałów wbrew zdrowemu rozsądkowi
> zbliża pozornie niezwiązane osoby.
Jaka ideologia i kogo konkretnie zbliza do o. Rydzyka?
Pozdrawiam,
Karola
|