Użytkownik "onet" <o...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bfhmov$3sh$1@news.onet.pl...
> mandragora wrote:

> A może by tak letnie roladki z piersi kurczaka?
> Dorodne piersi pokrój w poprzek (tzn tam, gdzie najtrudniej, nie wiem jak
> wytłumaczyć) i rozbij na dość cienkie plastry. Każdy plasterek oprósz
lekko
> solą i pierzem a następnie połóż kawałek serka tostowego i posyp
posiekanym
> szczypiorkiem. Każdą roladkę zawiń i zepnij wykałaczką. Przysmaż w
głębokim
> rondlu (na biało) na odrobinie oleju, podlej wodą tak, żeby były mniej
> więcej do połowy zanurzone, dodaj kostkę rosołu z drobiu i duś jakieś 20
> minut, ma się wygotować mniej więcej połowa wody, pod koniec wspaniale
jest
> wrzucić niedużą gałązkę świeżego rozmarynu. Sos ma być dość intensywny w
> smaku więc jesli trzeba to przypraw go dodatkowo.
> Wodę w wersji dla dorosłych dodaje się pół na pół z białym winem.

Proponuje cos podobnego, co w moim domu znane jest pod nazwa "kotlety
rozpusty" - piers kurczaka kroisz w sposob opisany powyzej, solisz i
pieprzysz po obu stronach, po jednej smarujesz ketchupem. Na ten rozpackany
ketchup kladziesz plasterek sera zoltego, na to korniszona pokrojonego w
slupek (w wersji calkiem rozpustnej mozna jeszcze plasterek szynki czy innej
wedliny lubianej przez ogol). Zwijasz w rulonik, spinasz wykalaczkami,
panierujesz i smazysz - super smakuje z mlodymi ziemniakami i surowka z
pekinskiej. Niedobitki mlodych ziemniakow jeszcze kupisz - mozesz je zapiec
w piekarniku obtoczone w oliwie z oliwek i posypane oregano lub majerankiem,
w obu wersjach bardzo dobre.
pzdr
yenn