Użytkownik "Lady Huncwot" <l...@a...pl> napisał w
wiadomości news:39a6.00000f26.42418243@newsgate.onet.pl...
> czy zastanawiała się któraś z Was czy manikirzystka/tipserka faktycznie
> przestrzega zasad higieny?

Z moich obserwacji- zadna.

Czy wyciągane spod blatu biureczka narzędzia były
> zdezynfekowane czy nie?

Nawet jesli byly, to przetrzymywane sa niewlasciwie..

Która manikiurzystka/tipserka "na widoku" odkaża w
> solidny sposób narzędzia?

Eh. Zadna. Srodki dezynfekcyjne za drogie.

>
Można było się tam
> dowiedzieć np. że cążki powinny _całe_ moczyć się w specjalnych roztworach
> dezynfekujących (a nie np. same ostrza, albo wersja "psikam
> niby-odkażaczem na
> ostrza cążek, chociaż płyn w butelce skończył się tydzień temu").

A o sterylizacji ich nie mowiono ?
Ciekawa jestem.


> Od tamtej pory robię sobie sama manicure, bo mam coraz więcej wątpliwości.

Ja tez mam watpliwosci, dlatego nie pozwalam na wycinanie niczego.
Zasatanawiam sie tylko nad taka sprawa, czy sluzby sanitarne nie kontroluja
gabinetow kosmetycznych? Odnosze wrazenie, ze panuje w niektorych calkowita
swoboda.
Ale moge przekonac sie o tym dopiero podczas....raz ucieklam z gabinetu, jak
zobaczylam sposob, w jaki pani dzialala...
Hafsa- jak zwykle wybredna