{Wilma} <w...@o...pl> wrote:

> Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@t...com.pl> napisa" w wiadomości
> news:1evljk5.h8d9qj1i37ihyN%wlos@tele.com.pl...
> : > czy my mowimy o tej samej potrawie? ja daje papryke, cukinie,
> : > pomidory, pieczarki, cebule - na to 1 lyzka oliwy, albo i to nie. to
> : > jest kaloryczne? a wychodzi caly gar takiej pychoty!!!
> :
> : Klasyczne leczo robi sie na smalcu, bez cukinii, bez pieczarek, za to
> : zwykle z dodatkiem kielbasy, czasem jajek.
> : To co Ty robisz to raczej przypomina ratatouille.
> :
> : Wladyslaw
>
> Hihihi ... to ja tez robilam tatatouille, swiecie przekonana, ze to leczo.
> Taki przepis dala mi kolezanka. Ja juz jestem uswiadomiona, ale jeszcze Ja
> bede musiala, coby ludzi w blad nie wprowadzala. pozdr. Wilma
>
> @@@Czlowiek uczy sie cale zycie, a i tak umiera glupi!@@@

To masz jeszcze przepis na typowe prowansalskie ratatouille:
6 malych cukinii krajemy na plastry, odrzucajac koncowki. Obieramy i
kroimy na plastry 2 cebule. 6 pomidorow obieramy ze skorki, usuwamy
nasiona i kroimy na cwiartki. Z trzech zielonych papryk usuwamy gniazda
nasienne i kroimy na paski wzdluz. 6 oberzyn obieramy i kroimy na
plastry. 3 zabki czosnku miazdzymy.
W naczyniu (najlepiej zeliwnym) rozgrzewamy 6 lyzek oliwy. Rumienimy na
niej oberzyny, dorzucamy papryke, pomidory i cebule, na koncu cukinie i
czosnek. W plociennym woreczku dokladamy "bouqet garni" skladajace sie z
tymianku, pieprzu i soli. Gotujemy na wolnym ogniu pol godziny.
Dodajemy dwie lyzki oliwy i gotujemy do póozadanej gestosci. Usuwamy
"bouquet garni" i podajemy bardzo gorace.

Wladyslaw