Data: 2003-01-05 21:53:08
Temat: Re: potrzeba miłosci, władzy i wolnosci w zwiazku
Od: "miireek" <m...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Czy układ symetryczny oznacza dzielenie sie władzą ?
> Moze to zabrzmi niemodnie (tu narażę sie pewnie moim kolezankom), ale
wcale
> nie wydaje mi się zły układ, w którym meżczyzna trzyma ster. Chyba bym nie
> zniosła w domu faceta, który by całkowicie mi się podporządkował.
Uważałabym
> go za ciapę. Uznaje męską pozycję kapitana, ale ten kapitan musi liczyc
sie
> takze z moim zdaniem. Takie wzajemne szanowanie swoich pozycji. Kazde z
nas
> wypełnia jakąs role w małeżeństwie, kazde z nas zarządza swoją działka,
ale
> tak naprawdę kapitan jest jeden.
Nie rozumiem skad te skrajnosci :(
Jezeli mowimy o ukladzie partnerskim to skad " wladza" ,"ster"
,"podporzadkowal"," ciapa", "kapitan". W pierwszym poscie rzucilem pare
obszarow , ktorych te pojecia dotycza . W malzenstwie nie ma (moim zdaniem )
dla nich miejsca .Ale mamy wolnosc i kazdy kowalem swego losu...:)
Pozdrawiam
Mirek
|