Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.p
l!niusy.onet.pl
From: n...@o...pl
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: potrzebna szybka dobra rada
Date: 28 Apr 2003 11:21:32 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 39
Message-ID: <3...@n...onet.pl>
References: <b8in6k$22at$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1051521692 13284 192.168.240.245 (28 Apr 2003 09:21:32 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 28 Apr 2003 09:21:32 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 62.233.159.6, 213.180.130.12
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:37668
Ukryj nagłówki
> > Oj... zmieniłoby, zmieniło !!! Cała historia byłaby bardziej
> wiarygodna a do
> > tego dziewczyna nie przeżyłaby tylu stresów. Gdy moja żona spóźnia
> się z
> > pracy więcej niż godzinę to wiszę na oknie jak głupek i uwierz mi,
> nie o
> > potencjalnych kochanków się martwię. Na szczęście u mnie w domu
> ZAWSZE
> > wszyscy wszystkich powiadamiają gdzie idą i kiedy wracają, a w
> przypadku
> > spóźnienia zawsze znajdziemy sposób aby o nim powiadomić
> najbliższych (teraz
> > w dobie komórek nie jest to specjalnie skomplikowane - ostatnio
> córka której
> > komórka się rozładowała zaczepiła obcą kobietę na ulicy i przekonała
> ją aby
> > wysłała do nas SMSa).
>
> My z mężem nawet jak się kłócimy i nie rozmawiamy ze sobą to
> zostawiamy sobie informację na kartkach (nie koniecznie dokąd idziemy
> ale zawsze o której wrócimy). Ewentualnie przekazujemy dzieciom. Jak
> się z różnych powodów spóźnia - to dzwonimy.
>
> Kilka razy się zdarzyło ze młodszy syn poszedł sobie po południu do
> kolegi i nie zostawił wiadomości o której wróci. Dostał po powrocie
> opieprz i chyba już zmądrzał, bo teraz zawsze mówi o której wróci.
>
> Pozdrowienia.
>
> Basia
>
>
Właśnie, szkoda ze doroslego faceta juz nie naucze troche odpowiedzialnosc
albo bardzo ciezko.... Zreszta tak zrobil zebym to ja sie czula winna bo
powiedzial ze go kontroluje i ze nie jstesmy malzenstwem to nie musi mi sie
tlumaczyc :(
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|