Data: 2001-07-25 13:46:05
Temat: Re: potrzeby ludzkie
Od: "psychoLamer" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <z...@p...onet.pl>
> psychoLamer wrote:
> I czekasz az ktos ci powie...
raczej PODpowie, jestem bardzo nieufny ale samenmu jest trudno.
nie chcę wywarzać otwartych drzwi.
od czego mamy tak wspamniałą współczesną naukę?
> Juz wielu guru ostrzy sobie zabki na Ciebie ;)
nie boje się - też mam ząbki ;)
> Co do straty czasu - i tak go tracisz i tak.
juz o czasie pisałem
> Rozumiem - brak cierpliwosci,
> chcesz efekty tu i teraz - zrozumiale, ale nie ma tak lekko :(
>
> IMO nie ma wrozek, co zrobia pstryk - i po bolu...
jednak mam swoje latka, coś niecoś widziałem, cudów nie ma.
nie cierpliwość bierze się stąd, że nie chcę pozostać w miejscu, póki jeszcze
mam pełną(?) świadomość, może to ostatnia okazja, żeby sie jeszcze poderwać? nie
zawsze jestem taki optimista (sic!)
> Poszukaj w sieci - Abraham Maslow - zrobil cala piramide potrzeb.
jeszcze dzisiaj poszukam
> > > W ten sposob moze sie uda trafic, moze nie.
> > ale może warto spróbować?
> Zawsze warto
powtarzam się: nie zawsze jednak jest możliwość -teraz jest!
> Najpierw znajdz, a potem dopiero sie martw, czy wytrwasz
stąd moje pytania.
(tu drepczemy w kółko)
> Przypominasz troche goscia, ktory stoi na starcie i nie wie, w ktora strone
> biec, a juz sie wyrywa, choc nie ma jeszcze sygnalu startowego.
falstart? już to miałem. teraz już _szukam_ kierunku.
Nie chcę żeby ktoś odbierał to jako lament, daleki jestem od tego.
Potraktuje to jako zwykłe pytania -bo przecież
TO SĄ ZWYKŁE PYTANIA
które domagają się zwykłych odowiedzi.
tych konstruktywnych
a może to jest właśnie niezwykłe?
wdzięczny i ciągle nienasycony,
psychoLamer
|