Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!fu-be
rlin.de!uni-berlin.de!h24-77-180-17.wp.shawcable.NET!not-for-mail
From: "Pyzol" <n...@s...ca>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: poważna sprawa
Date: Fri, 5 Mar 2004 20:01:59 -0600
Lines: 82
Message-ID: <c2bbfi$1poago$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
References: <0...@n...onet.pl>
<c230cu$1oa4dd$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<c25cvl$9t3$1@zeus.man.szczecin.pl>
<c25ihu$1olchq$2@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<c25rhm$2qi$1@inews.gazeta.pl>
<c2761f$1psm1k$2@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<c29clp$9i5$1@inews.gazeta.pl>
<c29fn8$1phrkc$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<c29j8q$49e$1@inews.gazeta.pl>
<c2a5bq$1pnk9j$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<c2al0p$hl6$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: h24-77-180-17.wp.shawcable.net (24.77.180.17)
X-Trace: news.uni-berlin.de 1078538546 60566040 I 24.77.180.17 ([192479])
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:260453
Ukryj nagłówki
"mania" <m...@o...pl> wrote in message
news:c2al0p$hl6$1@inews.gazeta.pl...
> oczywistości zbyt często okazują sie być stereotypami,
Okazuja sie,jezeli operuje sie nimi bezmyslnie i oczekuje,z e to one same
rozwiaza problemy: bez bolu, rozterk i ceny, ktora przy problemach jest
zawsze do zaplacenia.
Slonce j e s t jasne, a snieg j e s t bialy. Poswiecenie czasu na
dyskusje o tym, to dyskusja pseudoakademicka, ktora do niczego nie prowadzi.
Lubisz - nie ma sprawy, zabawiaj sie nia, ja nie bede. Mam, najzwyczajniej,
ciekawsze zajecia.
> > Olac nie da rady, zyc z tym nie sposob. Co pozostalo innego? Zemsta?
>
> nie wiem
I , jak myslisz, jak daleko mozna zajsc na takich dywagacjach, kiedy pojawia
sie prawdziwy problem? Zalozmy, ze ten "janek" rzeczywiscie istnieje. On sam
n i e w i e, wiec skoro pisze tutaj, spodziewa sie ze ludzie przynajmniej
cokolwiek powiedza - jakie kto ma pomysly.
Czasami "wiedziec" trzeba, podjac decyzje - ta zawsze niesie w sobie ryzyko
pomylki,ale osiadanie na "nie wiem" tez sprawy nie rozwiazuje. Nie po taka
odpowiedz zwrocil sie tutaj janek!
Wiec?
Wiec ty, maniu, nie majac nic sensownego i ew. pozytecznego do powiedzenia
czlowiekowi w trudnej sytuacji, atakujesz tych, ktorzy swojemu "nie wiem"
maja cywilna odwage postawic sie.
No i t y masz spraw "zalatwiona". W y d a je ci sie, ze zabralas glos w
obliczu ludzkiego nieszczescia.
Ale to nie jest glos, to jest szum. Niczym w piasku, trzymasz w nim glowe,
zarliwie zaciskajac powieki, aby slonce i snieg nie porazily cie swa
jasnoscia i biela. Fakt - porazic tez moga.
Ale ja wole okulary przeciwsloneczne, zamiast piasku, wzerajacegosie sie w
coraz bolesniej bezbronne zrenice.
Proponuje droge trudna, nawet moze ryzykowna, ale z jakims "swiatelkiem w
tunelu". Sprawdzona przez miliony innych jako praktycznie jedyna skuteczna.
Ty w odpowiedzi pytasz mnie jakim prawem to robie, sama owijajac sobie rozum
w "nie wiem".
Prawem odwagi cywilnej, prawem wiary w moc ludzkiego rozumu i serca, prawem
najzwyklejszego ludzkiego wspolczucia, prawem checi pomocy blizniemu, wobec
ktorego cierpienia przejsc obojetnie nie umiem i nauczyc sie nie chce.
>
> ale wiem, że nie potrafie przewidzieć jak sie zachowam gdy stanę
> oko w oko z niedźwiedziem bengalskim; może mi cos doradzisz?
Nie wloczyc sie bez broni i opieki doswiadczonych "lokalnych" po okolicach,
gdzie grasuje.
> poznałam na własnej skórze, że z tym wybaczaniem to nie jest
> taka prosta sprawa; wiem też, że nie zawsze mozna się odseparować
> fizycznie od "oprawcy", niewiele brakowało a sama byłabym hospitalizowana
> z powodu psychicznego maltretowania; Kaśka to wszystko nie jest wcale
> takie oczywiste :(
GDZIE ja napisalam,ze to jest oczywiste?????????????????
To juz sobie sama wymyslilas, maniu, wybaczenie nigdy nie jest proste i
oczywiste. Ile masz lat? Bo "janek" juz trzydziestke, a mowilam do niego.
> dla mnie nie jest plastikowy, nie ingeruję w sprawy, których nie czuję.
No i co "jankowi" z twego czucia i bezwstydnie (sic!) wyartykulowanego "nie
wiem"? Czy tutaj chodzi o ciebie?
Nie wczuwaj sie w abstrakty, wydaje mi sie, ze bez nich zycie bywa
wystarczajaco skomplikowane.
To ty podpisalas sie "janek"?
Kaska
|