Data: 2010-11-02 21:22:28
Temat: Re: pozbycie sie lokatora
Od: Maverick <n...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jan Werbinski pisze:
> Użytkownik "Maverick" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:iapsp5$jnk$1@inews.gazeta.pl...
>> Przesmiewca pisze:
>>> " kwalifik" <k...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
>>
>>> Porozmawiac normalnie, jak z ludzmi?
>>
>> Zgadzam sie.
>>
>>> A jak sie nie da - wystawic ich rzeczy.
>>
>> A nastepnie okaze sie ze zginelo 2000 pln ze stolu. :D
>
> Ze stołu właściciela domu?
I tak i nie. Ze stolu w pokoju, w ktorym mieszkaja Student 1 + student
2. W mieszkaniu byl (BTW - juz samo to daje naruszenie miru domowego)
tylko wlasicciel mieszkania. Nikt inny nie mial kluczy, a rano 2k bylo
na stole. Sladow wlamania nie stwierdzono.
Prawo wlasnosci stolu jako mebla nie ma nic do rzeczy.
>>> Nie maja meldunku wiec chyba mozesz?
>>
>> To najpierw dowiedz sie jaka jest roznica miedzy meldunkiem a prawem
>> do mieszkania.
>
> Kto ma prawo do mieszkania?
>
Prawo do mieszkania (tj wlasnosci, a mieszkania jako "budynku") ma
wlasciciel (ten co w akcie notarialnym).
Prawo do mieszkania (jako zamieszkiwania, przebywania w danym miejscu)
maja studenci.
Przepraszam, powinienem napisac "prawo do zamieszkiwania".
>>> Przeciez to nie ty podpisywales z nimi umowe.
>>
>> Zmienia sie wlasciciel - tytul prawny do mieszkania zostaje.
>
> Jaki tytuł?
tytul prawny, tj tytul do przebywania tam - na podstawie umowy najmu.
Chodzi o to ze jesli zlodziej wlamie sie do mieszkania - to mozesz do
wyrzucic - bo nie ma tytulu prawnego do przebywania tam - lub inaczej -
przebywa bez zgody wlasciciela lub osoby zarzadzajacej.
--
Filcowisko
http://daffodilum.blogspot.com/
|