Data: 2002-10-08 11:25:03
Temat: Re: pozew o rozwód
Od: "eRa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:antt77$d4h$1@absinth.dialog.net.pl...
> poniżej dla zainteresowanej / dla eRa/ :-)
> ;-) z twojej opisanej sytuacji wynika, że masz jakiś problem z sobą i w
tym
> wypadku skupiłabym się nad jego analizą, przemyśleniem i dał/a sobie
spokój
> z rozwodem a próbował/a naprawić stosunek do partnera ... lecz ocena nie
do
> mnie należy .Jeśli wskutek twojej decyzji miałoby ucierpieć dziecko sąd
> oddali powództwo.Na okres próby, pojednania stron sąd może zawiesic
> postępowanie, które z urzędu umorzy po 3 latach wobec braku wniosku o
> podjecie postępowania i nowych dowodów mówiących o zupełnym i trwałym
> pożyciu lub oddalić powództwo wobec braku dowodów.
Nie mamy dzieci. Z tego co rozumiem to obywoje małżonkow musi powiedzieć, ze
sie już nie kocha, bo inaczej nie ma szans na separacje, ale nawet jeśli
powiedzą, ze się nie kochają to i tak to nie nastapi, bo nikt nikogo nie
zdradził... A więc dwoje nic do siebie nie czujących ludzi (bądz jeden z
małżonków nic nie czujący do drugiego) są skazania na wspólne życie na
zawsze tak?
era
|