Data: 2002-06-28 08:27:05
Temat: Re: pozyskiwane z natury
Od: "Jerzy" <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Pokrzyw mogę dostarczyć dowolna ilość :-) Gdzie wykopywałeś ten
> piołun? Koło mnie go po prostu nie ma, dziewanny tez :-( Za to jest
> wiesiołek.
Wykopałem w okolicach Łochowa. Dziewanny też tam są podobnie jak i na
Bemowie. Wiesiołek łatwo rozmnożyć z nasion, dziurawiec sam mi się wysiał.
Flora O.:
Artemisia absinthium L. - bylica piołun
Nazwy drugorzędne, dawne i ludowe: absynt, bielica piołun, bilica piołun,
piełônek, piełôń, piełun, piełynek, piłonek, piolin, piolin polny,
piołônka, piołun, piołun polny, piołunek, piołyn, pjyłun, poleń, połyn,
psa ruta, psia ruta, psyruta, wermut.
Etymologia: gr. Artemisia = Artemizja - imię żony Karii Mauzolosa z
Halikarnasu, która pierwsza doceniła lecznicze właściwości bylicy; gr.
apsinthos = przykry, nieprzyjemny lub apinthos = nie nadający się do
picia - nawiązanie do gorzkiego smaku rośliny.
Forma życiowa: bylina.
Forma życiowa wg Raunkiaera: chamefit.
Kwitnienie: od lipca do września.
Występowanie: suche siedliska ruderalne, przydroża; na niżu i w niższych
położeniach górskich.
Częstość występowania: gatunek pospolity, zajmujący nowe stanowiska.
Uwagi: roślina lecznicza i trująca.
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Słowa zostawiają głębsze rany niż szydełko."
|