Data: 2002-06-28 11:16:56
Temat: Re: pozyskiwane z natury
Od: "Jerzy" <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > zdażało
To nie ja, naprawdę poprawiłem. Bill? gdzie jesteś?
> > grzyby nie wysiadając z samochodu. To były czasy.
> Mnie się zdarzyło znaleźć grzyby jadąc konno. I to tyle, że warto
> było zsiąść. Jak zbierałeś te grzyby nie wysiadając? Na lasso?
Wystarczyło się wychylić przy szeroko otwartych drzwiach, a po te ciut
dalej, ponieważ ja prowadziłem wysiadali inni.
;-)))
> Eeee, zadbanych ogródków na mojej i sąsiedniej wsi sporo, a pod płotem
> równo wystrzyżona trawa. W ostateczności pokrzywy :-(
Mówisz o polskiej wsi? Bo tu padały już różne opinie na ten temat.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Słowa zostawiają głębsze rany niż topór."
|