| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-05-10 15:45:38
Temat: Re: praca daleko, gdzie dziecko do przedszkola?
> moje dziecko jest szczesliwe, kiedy jest z dziadkami? czy mam teraz je
> tam nie posylac, bo wg Ciebie jest to "smutne"?
Dziecko jak nie znajduje odpowiednio duzo zainteresowania i uczucia u
rodzicow szczesliwe jest z tym kto w minimalnym chocby stopniu to zapewni.
Mnie np uwielbia bratanek bo zawsze poswiecam mu czas mimo ze jestem dla
niego obcym czlowiekiem. Moze twoje dziecko z dziadkami jest szczesliwsze
niz z toba czy tak to powinno byc?
> i dziadek nie moze na te pytania odpowiedziec, szczegolnie jesli dziecko
> uwielbia dziadka?
ano moze dziadek wszystko moze nawet adoptowac dziecko
> czyli jesli sie nie da nie nalezy miec dziecka?
Jak widze zycie niektorych dzieci to wolabym zeby jego rodzice sie nie
zdecydowali na potomstwo
>
> dziecko/rodzic to nie jest uklad zamkinety i niewolniczy. rodzina jest
> wazna w wychowani i kontaktach miedzyludzkich. dziecko potrzebuje
> dziadkow, wujkow, sasiadek, innych dzieci, rodzenstwa.
>
Naturalnie ze tak. Problem w proporcjach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-05-10 15:49:11
Temat: Re: praca daleko, gdzie dziecko do przedszkola?
> i to wlasnie wywnioskowlaes z pytania gdzie poslac dziecko do przedszkola?
wolna refleksja niekoniecznie dotyczaca inicjatorki watku
> dziecko sie u dziadkow nie poniewiera. rodziny wielopokoleniowe, niania,
> przedszkole, zlobek, to nie sa przyklady ponieweirania dziecka. dziecko
> moze
> sie poniewierac bedac nawet z mama, a nie z dziedkami.
To chyba dobrze o matce by nie swiadczylo
>> Kupuja jedni z drugim komputery, DVD, kablowki, TV by dziecko dalo spokoj
>> by nie zawracalo glowy. I tyle dzieci zaznaja tak bardzo im potrzebnej
>> milosci rodzicielskiej...
>
> to jest zupelnie inny problem, i nie ma nic wspolbego z opieka dziadka nad
> wnukiem.
jw wolna refleksja
> co nie oznacza ze rodzice maja byc 24/7. jesli tak uwazasz, to zupelnie
> nie nadajesz sie na rodzica.
jak pisalem wyzej, chodzi o proporcje
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-05-10 15:55:28
Temat: Re: praca daleko, gdzie dziecko do przedszkola?
podrzucaja dziecko dziadkom. A moze ci ostatni chca czuc sie potrzebni,
zamiast tkwic przed TV w samotnosci, majac troche wolnego czasu chca go
poswiecic wnukom, ktorzy sa rowniez w jakims stopniu czastka ich
samych. Moze to oni wlasnie tego chca, czasem zebraja wrecz o czas
spedzony z wnukami. Podejrzewam, ze wiekszosc dziadkow szlag na miejscu
by trafil, gdyby uslyszeli ze pobyt wnuka u nich to poniewieranie
dziecka.
Jak tesciowa wtraca Ci sie do zwiazku bo chce czuc sie potrzebna czastka
siebie to jest to w porzadu i tez sie z tej "pomocy" cieszysz?
Wszystko rozchodzi sie o to w jakim stopniu zajmujemy sie dziecmi. Mnie
zalatuje patologia kiedy rodzic poswieca dziecku godzine dziennie i w
weekend kilka godzin a przez reszte czasu zajmuja sie nim rozni czlonkowie
rodziny lub instytucje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-05-10 15:57:37
Temat: Re: praca daleko, gdzie dziecko do przedszkola?
> A Ty kolego nie uogólniaj.
> Pomyśl o kobietach, które właśnie będąc babciami najlepiej realizują się
> wychowawczo.
No brawo. Decydujmy sie na dzieci by babcie mogly sie realizowac
wychowawczo.
> I imię jakiego dobra dziecka czy babci odmówisz jej uroków zajmowania się
> dziećmi.
>
Zajac sie od czasu do czasu owszem ale nie jest rola dziadkow zastepowanie
rodzicow
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-05-10 15:59:04
Temat: Re: praca daleko, gdzie dziecko do przedszkola?
> mam wrazenie, za Marcin jeszcze jest w szkole sredniej
zgadza sie, w szkole sredniej i to bynajmniej nie w roli ucznia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-05-10 16:05:38
Temat: Re: praca daleko, gdzie dziecko do przedszkola?"Marcin [MAC]" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:e3t1qm$50m$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dziecko jak nie znajduje odpowiednio duzo zainteresowania i uczucia u
> rodzicow szczesliwe jest z tym kto w minimalnym chocby stopniu to zapewni.
> Mnie np uwielbia bratanek bo zawsze poswiecam mu czas mimo ze jestem dla
> niego obcym czlowiekiem. Moze twoje dziecko z dziadkami jest szczesliwsze
> niz z toba czy tak to powinno byc?
nie. dziecko jest szczesliwe z dziadkani, wujkiem itp nie dlatego, ze
oni bardziej poswiecaja mu swoj czas.
>
>> i dziadek nie moze na te pytania odpowiedziec, szczegolnie jesli dziecko
>> uwielbia dziadka?
>
> ano moze dziadek wszystko moze nawet adoptowac dziecko
pleciesz bzdury.
>
>> czyli jesli sie nie da nie nalezy miec dziecka?
>
> Jak widze zycie niektorych dzieci to wolabym zeby jego rodzice sie nie
> zdecydowali na potomstwo
na szczescie malo masz w tej kwestii do gadania.
>>
>
>> dziecko/rodzic to nie jest uklad zamkinety i niewolniczy. rodzina jest
>> wazna w wychowani i kontaktach miedzyludzkich. dziecko potrzebuje
>> dziadkow, wujkow, sasiadek, innych dzieci, rodzenstwa.
>>
>
> Naturalnie ze tak. Problem w proporcjach.
problem, ze ty tych proporcji nie rozumiesz. i w zaszadzie nawet ich nie
dopuszczasz.
iwon(k)a
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-05-10 16:06:31
Temat: Re: praca daleko, gdzie dziecko do przedszkola?"Marcin [MAC]" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:e3t2gq$nu8$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> mam wrazenie, za Marcin jeszcze jest w szkole sredniej
>
> zgadza sie, w szkole sredniej i to bynajmniej nie w roli ucznia
to bardzo jestes infantylnym pracownikiem.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-05-10 16:09:25
Temat: Re: praca daleko, gdzie dziecko do przedszkola?"Marcin [MAC]" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:e3t21c$5dn$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
>> i to wlasnie wywnioskowlaes z pytania gdzie poslac dziecko do
>> przedszkola?
>
> wolna refleksja niekoniecznie dotyczaca inicjatorki watku
a czemu wyciales fragment z konkretnymi pytaniami. jak na razie nie
odpowiedziales konkretnie na zadne pytanie. Twoje refleksjie nie trzymaja
sie
jakos ze soba sensownie.
>
>> dziecko sie u dziadkow nie poniewiera. rodziny wielopokoleniowe, niania,
>> przedszkole, zlobek, to nie sa przyklady ponieweirania dziecka. dziecko
>> moze
>> sie poniewierac bedac nawet z mama, a nie z dziedkami.
>
> To chyba dobrze o matce by nie swiadczylo
dokladnie. dlatego Twoje zalozenie, ze tylko z rodzicami dziecko
moze bycszczesliwe i tak powinno byc jest bledne.
>
>>> Kupuja jedni z drugim komputery, DVD, kablowki, TV by dziecko dalo
>>> spokoj by nie zawracalo glowy. I tyle dzieci zaznaja tak bardzo im
>>> potrzebnej milosci rodzicielskiej...
>>
>> to jest zupelnie inny problem, i nie ma nic wspolbego z opieka dziadka
>> nad
>> wnukiem.
>
> jw wolna refleksja
aha. widze, ze Ci sie w gimnazjum nudzi....
>
>> co nie oznacza ze rodzice maja byc 24/7. jesli tak uwazasz, to zupelnie
>> nie nadajesz sie na rodzica.
>
> jak pisalem wyzej, chodzi o proporcje
ktorych ty nie uznajesz.
iwon(k)a
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-05-10 17:29:26
Temat: Re: praca daleko, gdzie dziecko do przedszkola?
> a czemu wyciales fragment z konkretnymi pytaniami. jak na razie nie
> odpowiedziales konkretnie na zadne pytanie. Twoje refleksjie nie trzymaja
> sie
> jakos ze soba sensownie.
pokaz sprzecznosc i brak sensu
> dokladnie. dlatego Twoje zalozenie, ze tylko z rodzicami dziecko
> moze bycszczesliwe i tak powinno byc jest bledne.
gdzie ja takie cos napisalem?
> aha. widze, ze Ci sie w gimnazjum nudzi....
mozesz jasniej?
> ktorych ty nie uznajesz.
Tak? a to ciekawe. Skad ten wniosek?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-05-10 17:32:46
Temat: Re: praca daleko, gdzie dziecko do przedszkola?Użytkownik "Marcin [MAC]" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e3t2gq$nu8$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
>> mam wrazenie, za Marcin jeszcze jest w szkole sredniej
>
> zgadza sie, w szkole sredniej i to bynajmniej nie w roli ucznia
A co wykładasz? ;-)
Q
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |