Data: 2008-05-13 12:11:54
Temat: Re: pralka whirpool
Od: "jangr" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jolka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości > A tak
apropos pralek Whirpoola. Nigdy już takowej nie kupię!
> Mój "któryś tam zmysł" chodzi jak traktor podczas wirowania, co prawda ma
> juz siedem lat ale zawsze tak chodził.
> Jolka
To i tak masz dobrze.
Mój górny whirlpool ma wiele usterek od samego początku i sam nie wiem,
dlaczego go jeszcze trzymam.
Nie pobiera proszku / płynu do płukania. W efekcie od samego początku sypię
proszek razem z bielizną do środka. To samo z płynem do płukania.
Nie dogrzewa wody, więc pierze w chłodnej.
Czasami zacina się coś i stale nalewa, jednocześnie wylewa, charczy, poziom
wzrasta, jak nie przesunę programatora ręcznie dalej, woda wylewa się przez
jakiś otwór na podłogę.
Blokada klapy odpuszcza po jakichś 3 minutach. Denerwuje mnie to. Po co tak
długo?
Niczego tej firmy już nie kupię.
Pozdrówka,
jangr
|