Użytkownik "Chiron" <eleuzis@nospam_polbox.com> napisał w wiadomości
news:g7k6mi$l7g$1@node1.news.atman.pl...

> Z jednej strony mam przekonanie, że masz rację, a jednak gdzieś tam mam
> nadzieję...Wiesz- oryginalne Blombergi (późniejsza Diana) chodziły
> bezawaryjnie 20-25 lat. Zbiornik i będen z blachy kwasoodpornej, obudowa-
> nierdzewna, osadzona na 4 olejowych amortyzatorach za sprężynami ze
> szlachetnej stali sprężynowej...To ile by dziś kosztowała? 4000zł? Ale
> może te dzisiejsze plastiki też są lepsze i gorsze?

Nawet jeżeli są, to różnice cenowe między tymi średnimi a naprawdę dobrymi,
są na tyle duże, że w ogólnym rozrachunku to się średnio opłaca.
Nawet ta najlepsza może się w ciągu najbliższych 10 lat popsuć. Policz
sobie, czy koszt tej najlepszej (i pewnie najdroższej) plus ewentualna
naprawa w ciągu tych 10 lat (dłuższego okresu i tak nie ma sensu rozważać)
wyjdzie korzystniej niż zakup 2 średniej klasy pralek (czy nawet 3) w ciągu
najbliższych 10 lat. IMHO i tak kupując dzisiaj sprzęt tak do końca nie
wiesz co kupujesz (zbyt często zmieniają się modele, zbyt krótki żywot
technologiczny), więc jest to loteria. Co z tego, że ktoś poradzi Ci zakup
marki X bo ma ją od 2 lat i się nie popsuła? Większość ma gwarancje na 2-3
lata, więc ta opinia jest mało miarodajna. Nawet jeżeli ktoś wyrazi
pozytywną opinię na temat modelu Y firmy X po 5 latach użytkowania, to z
dużym prawdopodobieństwem tego modelu już nie kupisz, a dla nowego (który
zastąpił model Y) ta opinia nie będzie miarodajna.
IMHO najrozsądniej jest kupować model ze średniej półki na który Cię stać,
bez "zarzynania się". Przy wyborze możesz kierować się opiniami o marce, czy
nawet danym modelu, ale to raczej loteria.

Pozdrawiam
Czabu