Data: 2008-08-11 08:42:56
Temat: Re: pralki automatyczne
Od: "Chiron" <eleuzis@nospam_polbox.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Druid29" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g7osh9$s88$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <eleuzis@nospam_polbox.com> napisał w wiadomości
> news:g7icri$3p0$1@node1.news.atman.pl...
>>
>> Ze względów gabarytowych - wybieram pomiędzy pralką automatyczną ładowaną
>> od góry a taką klasyczną, ale za to płytką.
>
> Od 6 i pół roku używam Whirlpoola - ładowana od przodu, 33 cm głębokości,
> 4 lub 4,5 kg wsadu (nie pamiętam), 800 obrotów. Marka nie jest może
> szczególna, ale pralka bezawarynie pracuje na potrzeby 3-osobowej
> rodzinki. Kosztowała sporo, 7 lat temu zapłaciłem 1800 zł, ale w mojej
> łazience nie było alternatywy i każdy centymetr się liczy.
> Dla mnie ważną zaletą pralki ładowanej od przodu jest to, że górna płyta
> stanowi użyteczną stałą półkę do odkładania ręczników, suszarki do włosów
> czy prania wyjmowanego z pralki. Poza tym pralka ładowana od góry nie
> sprawiłaby tyle radości małemu dziecku :)
OK- jednak IMHO na pewne rzeczy warto zwracać uwagę. Kupiłem ARDO1010-
wytrzymała 4 lata. Spalił się programator i rozsypał wyłącznik drzwi. Koszty
naprawy- ok.400zł. Na allegro mogę kupić za tyle używaną pralkę z półroczną
gwarancją. Ba! Gdybym miał domek jednorodzinny- to bym sobie pomajstrował- i
zapewne sam bym zrobił jakiś programator do niej. Ten się nie nadaje do
naprawy- bo na częściach nie ma oznaczeń. Dla mnie to zwykłe dzidostwo. Nie
było by problemu, gdybym chociaż wiedział, co to za elementy są na płytce.
Teraz - po pozbieraniu opinii- unikam pralek z "komputerem pokładowym". Taka
zabawka kosztuje ok.700zł, a jak się zawiesi, to wizyta człowieka z laptopem
i odpowiednim oprogramowaniem też swoje kosztuje. Z chęcią kupił bym z
programatorem mechanicznym, bo taki moge naprawić. Tylko czy ktoś jeszcze je
robi?
pozdrawiam
Chiron
|