Data: 2001-07-12 08:23:29
Temat: Re: pranie reczne/w pralce automatycznej
Od: Grzegorz Szyszlo <z...@a...wbc.lublin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Adam Legięć (Legiec) wrote:
> > Ja mam pralkę Candy od ponad roku i od tej pory nie piorę ręcznie. Jeszcze
> > nic mi się nie zniszczyło. Poprostu wkładam wszystko do takiej specjalnej
> > siateczki zapinanej na zamek i nic się nie zaciąga, nie rozciąga.
>
> Siateczka siateczką ale na kurczenie się rzeczy nie pomoże. Czy ten program
> "pranie ręczne" zapobiega temu o czym pisała Zuzanka, czyli zmianom temperatury
> w którym pływa pranie ? Woda by musiała być najpierw ogrzewana w osobnej
> komorze a potem nią zalewane pranie. Chyba nie ma innego sposobu ...
i tak, i nie. zalezy od pralki. stary polar ktorzy maja rodzice
robi tak, ze jednoczesnie nalewa i wylewa wode. tzn. najpierw dolewa
na maxa, kreci bebnem i potem nalewa i wylewa przez jakis czas.
a moja nowa tego nie robi. wode bardziej oszczedza. btw. podgrzewanie
w odrebnej komorze niezle by prad zezarlo, i to na samo plukanie.
a to sa koszty.
--
/===================================\ oOOo (C) Publikacja tego
| http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\ artykulu lub jego
| Grzegorz Szyszlo mailto:z...@w...lublin.pl | fragmentow w Gaz.Wyb.
\==============================================/ surowo wzbroniona.
|